Śmigłowce nad Bieszczadami. Policja wydała komunikat

11

Przez kilka dni policyjni kontrterroryści z CPKP "BOA" wspólnie z policyjnymi lotnikami, ratownikami GOPR oraz funkcjonariuszami Straży Granicznej i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Bieszczadach ćwiczyli różne scenariusze działań bojowych i ratowniczych z wykorzystaniem policyjnego śmigłowca S-70i Black Hawk. Ćwiczenia trwały w ciągu dnia i po zmroku.

Śmigłowce nad Bieszczadami. Policja wydała komunikat
Kryptonim "Bieszczady " - Bieszczadzkie ćwiczenia w dzień i w nocy (Policja)

Każdy dzień warsztatów był dokładnie zaplanowany przez koordynatora szkolenia z Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji "BOA".

Intensywny trening obejmował m.in. ćwiczenia na polanie w pobliżu skoczni narciarskiej, działania desantowe i ewakuacyjne grupy bojowej w opuszczonym budynku oraz strzelania taktyczne na terenie strzelnicy w górskim terenie, ćwiczenia na Zaporze w Solinie i na wysepce usytuowanej na Sanie - tłumaczy koordynator z CPKP "BOA"

Nie mogło też zabraknąć treningu z psami bojowymi. Mundurowi ćwiczyli różnorodne warianty działań operacyjnych czy ratowniczych z wykorzystaniem technik wysokościowych oraz statku powietrznego, by w ten sposób przygotować je do jak największej liczby różnych potencjalnie możliwych sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Małe mieszkanie? Ten problem ma wielu Polaków. Jest rozwiązanie

W związku z tym, że duża część scenariuszy realizowana była z wykorzystaniem policyjnego Black Hawka, uczestnicy, przed przystąpieniem do konkretnych, wyznaczonych zadań, zapoznali się z warunkami bezpieczeństwa zarówno na pokładzie maszyny, jak i wokół niej.

- W procesie szkolenia kładziemy bardzo duży nacisk na zasady bezpieczeństwa. To warunek sine qua non przygotowania do działań. Przyjęte na potrzeby warsztatów scenariusze były też doskonałą okazją do przećwiczenia poprawnej komunikacji między załogą śmigłowca a instruktorami. Prawidłowe wykonanie trudnych elementów treningu zależało od doskonałego zgrania lotników z zespołem bojowym i ratownikami biorącymi udział w ćwiczeniach, zwłaszcza gdy ćwiczono np. na obiektach infrastruktury krytycznej tj. Elektrownia na zaporze w Solinie czy wykorzystując naturalne ukształtowanie Sanu, w tym wysepki na rzece, ćwiczono desant i ewakuację z ograniczonej przestrzeni - mówi naczelnik Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP insp. pil. Robert Sitek.

Tygodniowe warsztaty w Bieszczadach właśnie się zakończyły. To jedno z całego cyklu szkoleń, które pomagają wypracować uczestnikom mechanizmy pożądanych zachowań i doskonalić swoje umiejętności potrzebne do działania w realnych warunkach, szczególnie gdy jest konieczność szybkiego i dynamicznego przetransportowania, desantu czy ewakuacji funkcjonariuszy na pokładzie policyjnego śmigłowca oraz konieczność skoordynowania działań z innymi służbami.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić