Śmigłowce nad Bieszczadami. Policja wydała komunikat

Przez kilka dni policyjni kontrterroryści z CPKP "BOA" wspólnie z policyjnymi lotnikami, ratownikami GOPR oraz funkcjonariuszami Straży Granicznej i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Bieszczadach ćwiczyli różne scenariusze działań bojowych i ratowniczych z wykorzystaniem policyjnego śmigłowca S-70i Black Hawk. Ćwiczenia trwały w ciągu dnia i po zmroku.

ZKryptonim "Bieszczady " - Bieszczadzkie ćwiczenia w dzień i w nocy
Źródło zdjęć: © Policja

Każdy dzień warsztatów był dokładnie zaplanowany przez koordynatora szkolenia z Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji "BOA".

Intensywny trening obejmował m.in. ćwiczenia na polanie w pobliżu skoczni narciarskiej, działania desantowe i ewakuacyjne grupy bojowej w opuszczonym budynku oraz strzelania taktyczne na terenie strzelnicy w górskim terenie, ćwiczenia na Zaporze w Solinie i na wysepce usytuowanej na Sanie - tłumaczy koordynator z CPKP "BOA"

Nie mogło też zabraknąć treningu z psami bojowymi. Mundurowi ćwiczyli różnorodne warianty działań operacyjnych czy ratowniczych z wykorzystaniem technik wysokościowych oraz statku powietrznego, by w ten sposób przygotować je do jak największej liczby różnych potencjalnie możliwych sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Małe mieszkanie? Ten problem ma wielu Polaków. Jest rozwiązanie

W związku z tym, że duża część scenariuszy realizowana była z wykorzystaniem policyjnego Black Hawka, uczestnicy, przed przystąpieniem do konkretnych, wyznaczonych zadań, zapoznali się z warunkami bezpieczeństwa zarówno na pokładzie maszyny, jak i wokół niej.

- W procesie szkolenia kładziemy bardzo duży nacisk na zasady bezpieczeństwa. To warunek sine qua non przygotowania do działań. Przyjęte na potrzeby warsztatów scenariusze były też doskonałą okazją do przećwiczenia poprawnej komunikacji między załogą śmigłowca a instruktorami. Prawidłowe wykonanie trudnych elementów treningu zależało od doskonałego zgrania lotników z zespołem bojowym i ratownikami biorącymi udział w ćwiczeniach, zwłaszcza gdy ćwiczono np. na obiektach infrastruktury krytycznej tj. Elektrownia na zaporze w Solinie czy wykorzystując naturalne ukształtowanie Sanu, w tym wysepki na rzece, ćwiczono desant i ewakuację z ograniczonej przestrzeni - mówi naczelnik Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP insp. pil. Robert Sitek.

Tygodniowe warsztaty w Bieszczadach właśnie się zakończyły. To jedno z całego cyklu szkoleń, które pomagają wypracować uczestnikom mechanizmy pożądanych zachowań i doskonalić swoje umiejętności potrzebne do działania w realnych warunkach, szczególnie gdy jest konieczność szybkiego i dynamicznego przetransportowania, desantu czy ewakuacji funkcjonariuszy na pokładzie policyjnego śmigłowca oraz konieczność skoordynowania działań z innymi służbami.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi