Specjalny towar na hasło. Nie do wiary, co się działo w osiedlowym sklepie

Malutki osiedlowy sklep monopolowy w Bydgoszczy oferował swoim klientom nie tylko mocne trunki. Wtajemniczeni mogli liczyć na specjalny towar spod lady, który serwowano z pominięciem prawa. Wystarczyło znać odpowiednie hasło, by zakupić w spożywczym substancje odurzające.

Towar spod lady. Ekspedientka handlowała narkotykamiTowar spod lady. Ekspedientka handlowała narkotykami
Źródło zdjęć: © Getty Images, | supersizer
Anna Wajs-Wiejacka

Sklep monopolowy przy ul. Szpitalnej w Bydgoszczy nie wyróżniał się niczym szczególnym. Otwarty przez siedem dni w tygodniu przyciągał amatorów mocniejszych trunków. Nie wszyscy odwiedzający sklep, przychodzili tu jednak po alkohol. Policji udało się ustalić, że jedna z pracujących tu osób handlowała narkotykami. Sprzedawała je tylko zaufanym klientom, na konkretne hasło.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", policja na początku roku zrobiła nalot na sklep. W trakcie przeszukania znaleziono amfetaminę, marihuanę i kryształ. Jedna z ekspedientek miała je poporcjowane w swojej torebce, a także w kanapie, jak się okazało. Kobieta usłyszała zarzut handlu narkotykami.

Trzy miesiące po zatrzymaniu kobiety, na policję zgłosił się jej brat. Mężczyzną bynajmniej nie kierowała braterska miłość, czy wyrzuty sumienia, ale świadomość nieuchronności zatrzymania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zignorował czerwone światło i wjechał na tory. Wysiadł i nie wiedział, co robić

Był poszukiwany. Kilka razy próbowaliśmy go 'zdjąć' z mieszkania, ale drzwi były zamknięte. Zgłosił się sam, wiedząc, że zatrzymanie jest nieuchronne — informują źródła "Gazety Wyborczej" w policji.

Mężczyzna potwierdził, że wspólnie z siostrą brał udział w handlu narkotykami. Mieli sprzedawać narkotyki od ponad roku. On odpowiadał za dostarczanie substancji oduczających, a jego siostra za ich rozprowadzanie wśród klientów.

Handlowali narkotykami spod lady w Bydgoszczy

Dealerka z monopolowego ma 55 lat i jest matką dorosłych już dzieci. Wspólnie z bratem odpowie przed sądem za posiadanie narkotyków i handel nimi. Kobieta przebywa obecnie w areszcie, a jej brat został objęty dozorem policyjnym. Ma również zakaz opuszczania kraju.

Włodzimierz Marszałkowski, szef prokuratury Bydgoszcz-Południe, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" zdradził, że ani 55-latka, ani jej brat nie ujawnili, skąd brali narkotyki.

Oboje odmówili składania zeznań w tej sprawie - dodał prokurator.
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop