Sprzeczka w Sejmie. Hołownia do Suskiego: Proszę mi mówić "panie generale"

169

Kolejna ostra sprzeczka w polskim Sejmie. W środę, 20 grudnia 2023 roku po południu podczas obrad izby doszło do starcia słownego między Marszałkiem Sejmu - Szymonem Hołownią a posłem Prawa i Sprawiedliwości - Markiem Suskim. Padły bardzo mocne słowa. - Proszę mi mówić "panie generale" - rzucił nagle Hołownia.

Sprzeczka w Sejmie. Hołownia do Suskiego: Proszę mi mówić "panie generale"
Sprzeczka w Sejmie. Hołownia: Proszę mi mówić "panie generale". Zdjęcie ilustracyjne. (PAP, PAP, Marcin Obara)

O sprawie pisze m.in. businessinsider.com.pl. W środę, 20 grudnia w Sejmie po południu wznowiono posiedzenie. Pod obrady wzięte zostały m.in. zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa.

Tuż przed tym, jak posłowie rozpoczęli swoją pracę, wywiązała się niemała sprzeczka pomiędzy Markiem Suskim a Szymonem Hołownią. Polityk z PiS pojawił się na mównicy z konstytucją i żądał, by Marszałek Sejmu przerwał obrady.

Jak twierdził, w Polsce trwa właśnie zamach stanu. Miał tu oczywiście na myśli zmiany w TVP - czytamy na stronie businessinsider.com.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Tusk nauczył się od PiS". Ekspertka komentuje "babciowe"

Sprzeczka w Sejmie. Hołownia: Proszę mi mówić "panie generale"

Gdy Hołownia nie udzielił głosu Suskiemu, ten zaczął go nazywać... "nowym Jaruzelskim".

Może pan mnie obrażać dowolnymi słowami, panie pośle Suski. Nie rusza mnie to. Do Jaruzelskiego już mnie pan porównał, czekam jak mnie pan znów porówna do Hitlera. Mógłby pan? - mówił Hołownia, co słyszymy na nagraniu umieszczonym w serwisie X przez "Szkło kontaktowe TVN24".

- Dziękuję bardzo. Proszę mi mówić "panie generale", albo "panie Wojciechu" - skwitował Marszałek Sejmu. Pod postem zamieszczonym w serwisie X przez "Szkło kontaktowe TVN24" aż zaroiło się od komentarzy.

Jak oni muszą się gotować w środku, widząc takiego opanowanego marszałka Hołownię przemawiającego do nich z iście stoickim spokojem - pisała jedna osoba.
Za każdym razem wzywać straż marszałkowską i usuwać kretynów z sali oraz nałożyć karę finansową, to będzie spokój - wskazywała inna.
Uwielbiam go. Na prezydenta - dodawała następna.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić