GGG| 
aktualizacja 

Sprzeczka zakończyła się operacją czaszki. Zaatakował bratanek Meryl Streep

9

W sierpniu doszło do bójki dwóch kierowców. 18-latka zaatakował bratanek Meryl Streep. Nastolatek został tak mocno pobity, że musiał przejść operację czaszki. Teraz zabrał głos na łamach "New York Post".

Sprzeczka zakończyła się operacją czaszki. Zaatakował bratanek Meryl Streep
Doszło do sprzeczki (YouTube, Al Rojo Vivo, Print Presstrend)

Do pobicia doszło w pewien sierpniowy poranek. David Peralta-Mera wraz z dziewczyną na fotelu pasażera wjechał na parking swoim mustangiem. Obok niego przejechał Charles Harrison Streep, bratanek Meryl Streep. 31-latek zwrócił uwagę Davidowi, zaparkował swoje audi i wyszedł w stronę 18-latka. Rozpoczęła się szarpanina, w wyniku której zdecydowanie wyższy Streep dusił nastolatka i rzucił nim o ziemię. Całość zarejestrowały kamery.

18-latek został przetransportowany drogą powietrzną do szpitala. Przeszedł tam pilną operację, wymagającą usunięcia części czaszki w celu leczenia krwawienia do mózgu. Na jego głowie została duża rana w kształcie półksiężyca. Prognozy w perspektywie krótko i długoterminowej są niejasne. Prawnik Davida powiedział w rozmowie z "New York Post", że nastolatek ma rachunki za leczenie znacznie przekraczające 130 tysięcy dolarów.

Obrażenia wywróciły życie Peralty-Mery do góry nogami. Chłopak nie jest w stanie pracować, nie mówiąc już o prowadzeniu ukochanego samochodu. Jego kariera na uczelni również stanęła pod dużym znakiem zapytania. Z powodu urazu musiał zrezygnować z nauki w trwającym właśnie semestrze. 18-latek wymaga opieki rodziców.

Jest teraz bardzo wrażliwy na jasne światło i ma problemy z oglądaniem telewizji. Nie może grać w gry wideo, czytać ani ćwiczyć. Ma trudności z koncentracją i czasami traci tok myślenia po 10 sekundach rozmowy - mówi w rozmowie z "New York Post" matka poszkodowanego.

Unikanie odpowiedzialności

Trzy dni po zdarzeniu Streep został aresztowany w wielomilionowej posiadłości rodziny. Oskarżono go o dwa przestępstwa, jednak wypuszczono za kaucją w wysokości 5 tysięcy dolarów. 31-latek próbował dwukrotnie nie otrzymać papierów z sądu. Pracownik sądu był okłamywany przez zarządcę budynku, że oskarżony tam nie mieszka.

Oskarżony ma przeszłość kryminalną. Był już oskarżony o nieuporządkowane zachowanie w 2012 roku. Od czasu zdarzenia zachowuje się ponoć w sposób arogancki. Matka Davida protestowała przeciwko niesprawiedliwości w trakcie rozprawy online, na którą nie stawił się Streep. Sfotografowano go w tym czasie, jak spaceruje i pije kawę. Zarzuty wobec 31-latka zostały z niewiadomych przyczyn złagodzone. Rodzina poszkodowanego mówi również, że doszło w tej sprawie do dyskryminacji rasowej.

Zobacz także: Najnowszy sondaż. Brutalna analiza. "KO nie jest alternatywą"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić