Potężna skala przekrętu z maseczkami. Detektyw Rutkowski oferuje nagrodę
W piątek zatrzymano 3 mężczyzn w związku ze sprzedażą tysięcy podrabianych maseczek certyfikowanego polskiego producenta. Detektyw Krzysztof Rutkowski i warszawska Policja złapali nieuczciwych handlarzy na gorącym uczynku.
Do biura detektywa Krzysztofa Rutkowskiego zgłosił się pan Filip, który jest wspólnikiem polskiej firmy Opharm, produkującej bardzo wysokiej jakości, certyfikowane maseczki. Poszkodowany przedsiębiorca poprosił o pomoc w schwytaniu grupy, która wykorzystując jego logo i certyfikaty produkuje niskiej jakości maseczki.
Czytaj także: Nie mają COVID-19? Szef WHO jest wściekły
Wpadli na gorącym uczynku
Rutkowski o sprawie powiadomił policję. W piątek ok. 10 pod magazyny firmy podjechało ciemne Porsche Cabrio. W środku byli dwaj mężczyźni zamieszani w przestępstwo. Po chwili na miejscu pojawiła się ciężarówka z białymi kartonami, w których były podrobione maseczki. Wtedy do akcji wkroczyła policja i współpracownicy Rutkowskiego.
Na gorącym uczynku, policjanci zatrzymali zaskoczonych handlarzy, którzy właśnie oferowali sprzedaż 17 tys. maseczek jednemu z kupców. Podrabiane maseczki są zrobione z cieńszego materiału, który nie spełnia certyfikowanych norm. Oszuści sprzedawali je za 1 zł za sztukę, oryginalna maseczka kosztuje 1,60 zł za sztukę.
Nie możemy wykluczyć, że te maseczki, dystrybuowane przez pośredników, mogły być oferowane również szpitalom. I to nie tylko w Polsce, bo oszuści zajmują się eksportem towarów do wielu krajów świata - mówi Krzysztof Rutkowski.
Działania nadal trwają. Nagroda dla tych, którzy wskażą gdzie jeszcze mogą być ukryte i gdzie produkowane te maski - dodaje detektyw.
PATRIOT24 RUTKOWSKI W AKCJI: Podrabiali ogromne ilości maseczek, zatrzymani podczas sprzedaży!
Pan Filip powiedział, że na tym jednym takim transporcie straciłby 300 tys. zł. A nieuczciwi handlarze sprzedawali kilka takich ciężarówek dziennie. W sumie w magazynie przy ul. Poleczki w sumie zabezpieczono ponad 100 tys. fałszywych masek.
Łukasz D. i Krzysztof W. oraz kierowca ciężarówki zostali zatrzymani przez Policję. Nieuczciwi biznesmeni usłyszą zarzuty usiłowania oszustwa. Kierowca po przesłuchaniu został zwolniony.