Koszmar na porodówce w Poznaniu. 2 mln zł dla ojca po dramacie w szpitalu

214

Przemysław Kardasz 12 lat temu stracił w szpitali żonę i nowo narodzone dziecko. Mężczyzna domagał się ogromnego odszkodowania od szpitala w Poznaniu. Zapadła decyzja w tej sprawie.

Koszmar na porodówce w Poznaniu. 2 mln zł dla ojca po dramacie w szpitalu
koronawirus szpital łóżko (USK Wrocław)

Koszmarne wydarzenia rozegrały się w październiku 2009 roku w szpitalu położniczym przy ul. Polnej w Poznaniu. Przemysław i Lucyna Kardaszowie byli małżeństwem od 1997 roku. Razem wychowywali córkę. Czekali na narodziny drugiego dziecka.

Podczas porodu zastosowano tzw. chwyt Kristellera, który polega na wyciskaniu dziecka siłą stosując ucisk na dno macicy.

U kobiety spowodowało to jednak pękniecie macicy i ostatecznie doprowadziło do jej śmierci. Noworodek zachłysnął się krwią i zmarł po dwóch dniach.

Przemysław Kardasz przeżył ogromną tragedię. Stracił żonę, z którą związany był od 12 lat. Samotnie musi wychowywać córkę, lecz nie zapomniał o błędzie szpitala. Domagał się od placówki trzech milionów złotych zadośćuczynienia. We wtorek po wielu latach zapadł wyrok w tej sprawie.

Szpital w Poznaniu ma wypłacić córce zmarłej kobiety milion złotych zadośćuczynienia i 82 tys. zł renty wraz z odsetkami oraz milion złotych odszkodowania z odsetkami mężowi zmarłej kobiety - podkreśla Gazeta Wyborcza.

Lekarz został skazany

Kilka lat temu lekarz Piotr M. odbierający poród został skazany na dziesięć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i dostał roczny zakaz wykonywania zawodu. Położna została uniewinniona.

Zobacz także: Beata Szydło na prezydenta? Ekspert nie ma wątpliwości
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić