Straż Graniczna się boi. Na polskiej granicy postawiono nie tylko płot

Sytuacja na granicy wschodniej i utrzymujący się od miesiąca stan wyjątkowy wymagają specjalnych środków. Oficjalnie Straż Graniczna i wojsko działają. Nieoficjalnie słyszymy, że strażnicy mają zakaz rozmów z mediami. Boją się rozmawiać, gdyż na granicy ustawiono bardzo wiele urządzeń monitorujących ruch w sieciach telefonicznych i komunikacyjnych.

Darek Delmanowiczaktu, bezpiecze�stwo, cudzoziemcy, cudzoziemiec, erekcyjnego, funkcjonariusz, granica, graniczna, graniczne, ilustracje, imigranci, inwestycja, migranci, patrol stra�y granicznej, polska, polsko, BINARY<(9) bytes>, sg, stra�, stra� graniczna, ukraina, ukrai�skie, wmurowaniaStrażnicy graniczni obawiają się inwigilacji
Darek Delmanowicz
Łukasz Maziewski

Strażnicy rozmawiają niechętnie. Obawiają się tego, co służby poustawiały na granicy, czyli stacji przekaźnikowych (BTS), mających za zadanie połączyć urządzenie przenośne (np. telefon lub radiostację) z częścią stałą sieci komunikacyjnej. Tych, jak mówią nasi rozmówcy, na granicy pojawiło się bardzo wiele.

Napchali BTS-ów na granicy jak skwarek do kaszy - śmieje się nasz rozmówca, związany ze służbami specjalnymi.

Ale poważniejąc, dodaje, że jeżeli nie ma konkretnego celu, to śledzi się ruch całkowity i najbardziej aktywnych bezpośrednio kontroluje. Przekonuje także, że stan wyjątkowy jest dobrym listkiem figowym dla tego rodzaju działań.

To logiczna konsekwencja działań służących zabezpieczeniu granicy. Siły bezpieczeństwa, np. również obecna na granicy Służba Kontrwywiadu Wojskowego, monitorują to, co dzieje się w sieciach po obu stronach granicy.

Push-back na granicy z Białorusią. "To jest jakaś schizofreniczna sytuacja"

W tego typu sytuacjach, kiedy politycy przekonują, że to wojna hybrydowa, powiem tylko tyle: wizyta szefa Frontexu na granicy nie była przypadkowa. Co do BTS-ów nie chcę tego komentować, to informacja, z którą trzeba być ostrożnym. Ale jeśli tak jest... to trzeba pamiętać, że to miecz obosieczny - mówi o2.pl były oficer Straży Granicznej.

Na granicy trwa stan wyższego zagrożenia. W tego rodzaju sytuacjach byłoby dziwne, gdyby nie monitorowano ruchu w sieciach komunikacyjnych. Robią to zresztą obie strony: i Polacy, i Białorusini. Monitorowane są ruchy przeciwnika.

Inny z naszych rozmówców wskazuje, że strażnicy także sami się cenzurują. Choćby w obawie o to, że jedno nieopatrznie wypowiedziane słowo może wywołać reperkusje w pracy. Inną kwestią jest zaś to, że strażnicy, po sytuacji z Michałowa, nie palą się do kontaktów z mediami.

Jedyną "twarzą" Straży Granicznej pozostaje oficjalnie jej rzecznik. W środę usłyszała na konferencji prasowej pytanie, gdzie są dzieci z Michałowa. Rzecznik odpowiedziała pytaniem "po co pani ta informacja?" i krótko poinformowała, że migranci zostali odprowadzeni do granicy "na odcinku 180 km".

Wybrane dla Ciebie
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone