Szkocka policja na wojennej ścieżce. Barowi przestępcy na celowniku

Funkcjonariusze szkockiej policji są zaniepokojeni danymi dotyczącymi spożycia alkoholu. Wynika z nich, że rodacy coraz więcej piją. Funkcjonariusze zamierzają chronić ich przed przestępcami, którzy w klubach i pubach dodają do napojów środki odurzające.

Szkoccy policjanci wypowiadają wojnę procederowi odurzaniu bywalców klubów narkotykamiSzkoccy policjanci wypowiadają wojnę procederowi odurzaniu bywalców klubów narkotykami
Źródło zdjęć: © Getty Images | Peter Cade

Szkoccy policjanci przeznaczyli dodatkowe pieniądze na rzecz walki z narkotykowym procederem. Według ustaleń portalu Mirror ta kwota wynosi aż 650 tys. funtów (ok. 3 399 890 zł).

Policja w Szkocji walczy z przestępstwami narkotykowymi

Fundusze zostaną spożytkowane na dodatkowe testy kryminalistyczne. Zwiększenie ich częstotliwości ma zapobiec opóźnieniom w prowadzeniu śledztw dotyczących podstępnego odurzania osób, które odwiedziły kluby czy puby.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Z powodu opóźnień doszło do zaprzepaszczenia wielu śledztw. Do jednego z najgłośniejszych przypadków należał ten, w którym poszkodowana kobieta musiała czekać na wyniki testów narkotykowych aż 10 miesięcy. Gdy wreszcie nadeszły, na dalsze etapy dochodzenia było już za późno.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na temat problemów z szybkim wykonywaniem testów zabrała głos 20-letnia Jess Insall. Młoda kobieta podkreśliła w rozmowie z "Daily Record", że jeśli policjanci nie będą odpowiednio szkoleni pod kątem sprawnego udzielania pomocy poszkodowanym, ofiary odurzenia nie mają co liczyć na pociągnięcie sprawców do odpowiedzialności. Zaznaczyła, że nauka reagowania dotyczy także personelu pubów czy klubów.

Dopóki nie dojdzie do zorganizowania większej ilości działań (...) – szkolenia personelu obiektów, jak należy reagować i zapewnienia lepszej łączności między personelem medycznym a policją, aby upewnić się, że w ogóle dochodzi do pobrania próbek w odpowiednim momencie, bardzo trudno przewidzieć, czy ofiary w ogóle uzyskają sprawiedliwość – podsumowała Jess Insall ("Daily Record").
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra