Szok w Niemczech. Noworodek otrzymał imię terrorysty
W Lipsku doszło do sporego zamieszania, gdy noworodek otrzymał imię Yahya Sinwar, znanego terrorysty Hamasu. Szpital przeprosił za sytuację, tłumacząc się brakiem świadomości o kontekście politycznym.
Na tablicy powitalnej w Uniwersyteckim Szpitalu w Lipsku pojawiło się imię noworodka, które wywołało poruszenie. Dziecko nazwano Yahya Sinwar, co jest pełnym imieniem i nazwiskiem zmarłego terrorysty Hamasu.
Jak przypomina "Bild", Yahya Sinwar był jednym z czołowych liderów Hamasu, odpowiedzialnym za planowanie ataków w Izraelu.
Szpital opublikował zdjęcie tablicy na Instagramie, co spotkało się z falą krytyki. W odpowiedzi rzecznik szpitala, Joern Glasner, wyjaśnił, że osoba odpowiedzialna za post nie była świadoma politycznego znaczenia imienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ofiaromat na Podlasiu. Mieszkańcy podzieleni. "To się nie przyjmie"
Chcielibyśmy wyrazić głębokie ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji. Personel rejestrujący imię dziecka nie był świadomy kontekstu politycznego związanego z tą konkretną osobą. Przepraszamy wszystkich, którzy poczuli się dotknięci lub zaniepokojeni tą sytuacją - podkreślił.
Sprawę nagłośnił żydowski raper Ben Salomo, który na Instagramie zapytał swoich obserwatorów, czy w Niemczech powinno być dozwolone nadawanie dzieciom imion terrorystów. Pytanie to wywołało szeroką dyskusję.
Yahya Sinwar to jeden z najwyższych rangą liderów Hamasu w Strefie Gazy. Uznawany jest za jedną z kluczowych postaci odpowiedzialnych za działania militarne tej organizacji, w tym ataki na izraelskich cywilów.
Noworodek otrzymał imię terrorysty. Duża dyskusja w Niemczech
W Niemczech rodzice mają dużą swobodę w wyborze imion dla swoich dzieci, ale ostateczną decyzję podejmuje urząd stanu cywilnego. Imiona, które mogą prowadzić do drwin lub są historycznie obciążone, często są odrzucane. Przykłady to imiona takie jak Waldmeister czy Puppe. W przeszłości odrzucono także imię Adolf, choć nie jest ono formalnie zakazane.
Obecnie to urząd stanu cywilnego w Lipsku musi zdecydować, czy imię Yahya Sinwar zostanie oficjalnie zaakceptowane. Możliwe, że sprawa trafi nawet do sądu.