Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Szokujące nagranie z Białorusi. Miejscowa policja w akcji

Białoruska dziennikarka - Hanna Liubakowa przedstawiła w internecie film z udziałem siły bezpieczeństwa Białorusi, które dostały się do mieszkania kobiety przez okno. Powód zatrzymania był kuriozalny.

Szokujące nagranie z Białorusi. Miejscowa policja w akcji
Szokujące nagranie z Białorusi. Miejscowa policja w akcji (Twitter)

Hanna Liubakowa to białoruska dziennikarka, badaczka, prezenterka telewizyjna, pisarka i aktywistka. Swoją karierę rozpoczynała w Biełsat TV, jedynej niezależnej telewizji nadającej w języku białoruskim. Jest uznawana za jedną z czołowych niezależnych dziennikarek z Białorusi i nie boi się podejmowania trudnych tematów, często nieprzychylnych dla miejscowej władzy.

Jednym z nich była ostatnia akcja z udziałem siły bezpieczeństwa Białorusi, które włamały się do mieszkania kobiety przez okno. Powodem okazało się to, że kobieta miała zdjęcia z protestów.

Potworną "zbrodnią" kobiety było to, że znalazły jej zdjęcia z protestów. Policja napisała, że ponieważ jej ulubionym filmem jest Spiderman, dlatego postanowili użyć lin. Imponujące umiejętności aresztowania protestującego - napisała dziennikarka pod dodanym filmem.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wolność zakazana przez państwo

Wszelkie akty sprzeciwu wobec władzy są tłumione przez miejscowe służby. Nie istnieje tu wolność słowa czy poszanowanie praw człowieka. Przekonała się o tym m.in. Danuta Piarednia, która była jedną ze studentek wydziału filologicznego uczelni w Mohylewie we wschodniej części Białorusi.

Piarednia negatywnie wypowiadała się o cichym wsparciu, którego reżim Alaksandra Łukaszenki udzielił Rosji. Wzywała do wzięcia udziału w protestach, a także krytycznie oceniała perspektywy białoruskiej armii, gdyba ta zdecydowała się przystąpić do wojny w Ukrainie.

Dziewczyna usłyszała łącznie dwa zarzuty - wzywania do podjęcia działań na szkodę bezpieczeństwa narodowego Białorusi i znieważenia Alaksandra Łukaszenki (w białoruskim kodeksie określone jako "znieważenie prezydenta Republiki Białorusi").Na początku lipca białoruski sąd skazał Piarednię na 6,5 roku "kolonii reżimu ogólnego".

Zobacz także: Podwyżki cen po sankcjach na Rosję. Będą dalsze wzrosty?
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Jak zrobić bigos wigilijny z grzybami? Przepis na wyjątkowe danie
Niezwykle trudne warunki w Beskidach. Ważny apel ratowników GOPR
Niezwykły wyczyn włoskiego polityka. Lorenzo Lotti ustanowił nowy rekord
Świątek porównana do Rosjanki przez Białorusinów. "Współczuję Polakom reżimu"
Ciało profesora UKSW w aucie. Jest reakcja uniwersytetu
W Lasach Państwowych znów kupimy choinki. Nadleśnictwa kuszą cenami
Zima zaskoczy kierowców? Mandat za lekceważenie tego przepisu jest dotkliwy
Afera w polskim kościele. Ksiądz pozywa biskupa. "Rozegrał to w sposób bardzo przemocowy"
Jest popularnym dodatkiem do żywności. Może być niebezpieczny dla zdrowia
Wybory prezydenckie 2025. Biedroń ujawnia, kogo wystawi Lewica
Tragedia w rodzinie Krzysztofa Bosaka. Politycy ślą kondolencje
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o niezdiagnozowaną chorobę
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić