Tak dogadza sobie Kaczyński. Dla niektórych te ceny są zaporowe

1380

Jarosław Kaczyński nie odmawia sobie przyjemności. W sobotę wczesnym popołudniem ochroniarze przywieźli do domu prezesa PiS prawdziwe delikatesy. Zdecydowanie nie należą one do najtańszych. Na o2 publikujemy zdjęcia sprzed domu Kaczyńskiego.

Tak dogadza sobie Kaczyński. Dla niektórych te ceny są zaporowe
Jarosław Kaczyński w Sejmie (zdj. archiwalne). W minioną sobotę, po tygodniu ciężkiej pracy, prezes PiS pozwolił sobie na pyszny posiłek z francuskiej piekarni. (Getty Images)

Rarytasy zostały dostarczone prosto do domu Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu. Zakupy, które przyniósł ochroniarz, zrobiono w ekskluzywnej francuskiej bulanżerii Vincent. To dobrze znana warszawiakom sieć piekarni, w których można też zjeść i napić się kawy lub innego napoju.

Dostawa przyszła wczesnym popołudniem. Nie jest tajemnicą, że Kaczyński nie należy do rannych ptaszków, a że miał też za sobą tydzień ciężkiej pracy, to niewykluczone, że torby wypełnione smakołykami były przeznaczone na późne śniadanie. Albo na drugie śniadanie.

Ochroniarz idzie z zakupami do domu Jarosława Kaczyńskiego. Na torbie widać napis Vincent - dowód, że zakupy zrobiono w ekskluzywnej francuskiej bulanżerii.

Uczta musiała być przednia. Bulanżeria, z której Kaczyńskiemu dostarczono pieczywo, słynie z klasycznych francuskich wypieków, takich jak bagietki, croissanty czy brioszki. Klienci zachwalają te wypieki, ale z całą pewnością nie należą one do najtańszych.

Dla niektórych ceny w tej piekarni mogą być wręcz zaporowe. W ofercie jest m.in. chleb za 25 zł. Sama mała kawa to wydatek rzędu 7,6 zł.

Co dokładnie było w torbach? Nie wiadomo, ale cokolwiek to było, musiało sporo kosztować. Vincent nie należy do najtańszych piekarni.

Przykładowe ceny w piekarni, z której zamawiał Kaczyński:

  • Chleb razowy 8,5 zł
  • Chleb duży na zakwasie 25 zł
  • Bagietka na zakwasie 5,5 zł
  • Bułka razowa 3,5 zł
  • Croissant 5,5 zł
  • Eklerka 8 zł
  • Espresso 7,6 zł

Czym dokładnie raczył się prezes PiS i jak duży był rachunek? Tego nie wiadomo, ale na zdjęciach widać, że posiłek musiał być obfity. Ochroniarz przyniósł Kaczyńskiemu nie jedną, a dwie torby z zakupami.

Zakupy dostarczone!
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przekazanie gazoportu Litwie. Andrzej Duda mówił o znaczeniu Trójmorza
Ryanairem coraz rzadziej polecimy z Modlina. Fiasko negocjacji nowej umowy
Jak działa magiczna gąbka? Przeczytaj, zanim jej użyjesz
Wrzuć kilka tabletek do pralki. Pranie będzie śnieżnobiałe
Korea Południowa obawia się ceł Trumpa bardziej niż kryzysu politycznego
Ich związek nie przetrwał. Była żona Stanisława Tyma grała w "Misiu"
Wymarły w Polsce ponad pół wieku temu. Największe ptaki
Jarosław Kaczyński straci immunitet? W piątek zadecyduje o tym Sejm
Nie żyje Stanisław Tym. Miał 87 lat
Unia Europejska dokręca śrubę. Nowe zasady segregacji śmieci
Na jakim tłuszczu smażyć karpia? Ten jest najlepszy
Zwolniono dwóch policjantów. To efekt tragicznej interwencji
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić