Tak skończy Putin? "Będzie jak w 1917 roku"

Publicysta Andrij Piontkowski udzielił wywiadu, w którym opowiedział, jaka jego zdaniem czeka przyszłość Władimira Putina. - Będzie tak samo, jak w 1917 roku - uważa rosyjski politolog.

Ekspert opowiedział o przyszłości PutinaEkspert opowiedział o przyszłości Putina
Źródło zdjęć: © EPA, PAP, YouTube | RAMIL SITDIKOV / KREMLIN POOL / SPUTNIK

Decyzja o częściowej mobilizacji wojskowej w Rosji nie wpłynęła dobrze na wizerunek Władimira Putina w tym kraju. Prezydent podpisał decyzję wbrew wcześniejszym zapewnieniom. Wielu Rosjan nie uśmiecha się wyjazd na front, nawet jeśli do tej pory popierali politykę Kremla. Mężczyźni zaczęli uciekać z rodzinami za granicę i ukrywać się, chcąc za wszelką cenę uniknąć służby wojskowej.

Głos w sprawie możliwej przyszłości Putina zabrał publicysta Andrij Piontkowski. Rosyjski politolog rozmawiał z redaktor naczelną pisma "GORDON" Olesią Batsman. Według uczonego, ogłoszona przez Putina mobilizacja wojskowa to "bomba społeczna", która spowoduje, że po powrocie z przegranej wojny, poborowi rozpoczną rewolucję.

On jednym pociągnięciem pióra stworzył bazę społeczną 25 milionów rewolucjonistów. Ale to wszystko się skończy, najprawdopodobniej szybciej. Kiedy motłochy, które cudem przeżyły, powrócą z tej przegranej wojny i prawdopodobnie ze swoimi karabinami maszynowymi, będzie tak samo, jak w 1917 – uważa Piontkowski.

Politolog porównuje obecną sytuację Rosji do tej z 1917 roku. Wówczas rosyjski car Mikołaj II rozkazał walczyć dziesięciu milionom uzbrojonych chłopów. Po powrocie z walk doszło do rewolucji, w której zamordowano władcę. Według Piontkowskiego podobny los czeka właśnie Władimira Putina.

Wrócili z tymi karabinami do Piotrogrodu. I nawrócili się tam tak bardzo, że my w przestrzeni postsowieckiej analizujemy to od 105 lat. Czy możesz sobie wyobrazić, co te "motłochy" zrobią, gdy wrócą z tej przegranej wojny? On już niszczy swój własny reżim. Niszczy Rosję - powiedział politolog.

Uczony poruszył również temat sposobu rekrutacji poborowych. Naloty, które odbywały się w Moskwie miały spowodować wysłanie na front wszystkich bezdomnych ze stolicy.

Bardzo łatwo się z nimi pracuje. Zabierają ich wszystkich na miejsce zbiórki, wręczają im wezwanie - opowiedział o bezdomnych ekspert.

Spotkanie u prezydentów. To będzie dziś główny temat

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach