Tatry. Apel po śmierci turysty. Pokazali jego ostatni wpis

Ciało Gabriela L. znaleziono w Dolinie Jarząbczej w Tatrach w poniedziałek. Wcześniej mężczyzna przygotowywał się do wycieczki górskiej. W mediach społecznościowych pytał o wskazówki dotyczące sprzętu i szukał towarzystwa. Ostatecznie wyruszył w góry sam. Jego ostatni post wywołał dyskusję - o ostrożności i tym, jak do pytań podobnych tym zadanym przez mężczyznę, odnoszą się internauci.

Śmierć młodego mężczyzny. Gabriel zginął w TatrachŚmierć młodego mężczyzny. Gabriel zginął w Tatrach
Źródło zdjęć: © Facebook

Do tragedii doszło w miniony weekend w Tatrach Zachodnich. Pan Gabriel wyszedł w sobotę w rejon Grzesia i ślad po nim zaginął. Nie miał towarzystwa, dlatego nikt nie wiedział, którą trasę ostatecznie wybrał.

Ciało turysty znaleziono w poniedziałek

Bliscy zgłosili zaginięcie mężczyzny i ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zaczęli poszukiwania. W poniedziałek na parkingu przy wylocie Doliny Chochołowskiej znaleziono samochód Gabriela.

Jak podał portal tatromaniak.pl, niestety, chwilę później w Dolinie Jarząbczej odnaleziono ciało poszukiwanego mężczyzny. Kilka dni przed wycieczką w góry Gabriel zamieścił na Facebooku swój ostatni post, w którym pytał miłośników gór o wskazówki dotyczące sprzętu.

Cześć, prośba o podpowiedź — jaki sprzęt zabrać w sobotę, żeby bezpiecznie pochodzić po Tatrach Zachodnich, Grześ, Rakoń? Z góry dziękuję za informację i pozdrawiam wszystkich — napisał mężczyzna.

Szukał towarzystwa

Na innej grupie Gabriel pytał też, czy ktoś chciałby z nim pojechać. Przed południem w piątek napisał, że startuje z okolic Placu Bankowego w Warszawie o godzinie 16 i ma trzy wolne miejsca w aucie. Ostatecznie w góry pojechał sam.

Na fanpage'u Tatromaniaka pojawił się też apel o pomoc wszystkim, którzy wybierają się w góry. Zdaniem autora postu, często w odpowiedziach zamiast realnej pomocy spotkać można wyśmianie oraz krytykę.

Bądźmy życzliwi, pomocni, bo właśnie to świadczy o nas jako ludziach, a nie stopień tatrzańskiej wiedzy. A jeśli komuś nie chce się wyjaśniać "oczywistych" rzeczy, to po prostu niech nie pisze nic - apeluje Tatromaniak.

"Zapominamy, że Tatry są dla wszystkich"

Potwierdzają to internauci w komentarzach. - Niestety, pełno na tych grupach jest zwykłej złośliwości. Zapominamy, że Tatry są dla wszystkich. - piszą internauci.

Ja tego nie rozumiem. Człowiek się pyta, bo chce zdobyć jakieś informacje. To chyba świadczy o tym, że chce się przygotować — dodaje inna internautka.

Trudne warunki na drogach prowadzących w góry. GDDKiA apeluje o ostrożność

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył