Te szlaki w Tatrach będą zamknięte. Komunikat dla turystów
Od 7 lipca turyści napotkają utrudnienia na szlakach w Tatrach. Zamknięty będzie m.in. odcinek Doliny Kościeliskiej od Lodowego Źródła (odejścia szlaku na Halę Stoły) do Polany Pisanej. W komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego podano konkretne lokalizacje oraz termin zakończenia prac.
Z uwagi na prace związane z budową kanalizacji, od 7 lipca odcinek szlaku w Dolinie Kościeliskiej między Lodowym Źródłem (rozwidlenie szlaku na Halę Stoły) a Polaną Pisaną będzie zamknięty. Zakaz będzie obowiązywał od poniedziałku do piątku. Przejście będzie otwarte tylko w weekendy.
W tym czasie nie będzie możliwości dotarcia do schroniska na Hali Ornak. Dodatkowo zamknięciu ulegnie czarny szlak prowadzący do Jaskini Mroźnej, która również pozostanie nieczynna dla odwiedzających. Do kiedy?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieprawda, że w sezonie nie da się zarezerwować tanich lotów. Podróżnik wyjaśnia
Jeśli warunki pogodowe i geologiczne pozwolą, zakończenie prac na tym odcinku i ponowne otwarcie szlaku planowane jest wstępnie na 16 lipca 2025. [...] Prace związane z budową kanalizacji będą prowadzone etapami do października 2025 roku. O [...] ewentualnych zamknięciach szlaku będziemy informować z około tygodniowym wyprzedzeniem — czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Osoby z niepełnosprawnością poruszające się na wózku inwalidzkim lub rodzice z wózkami dziecięcymi mogą napotkać trudności w pokonaniu alternatywnych tras. TPN zalecił, by wybrali inne szlaki, np. do Doliny Chochołowskiej.
Zaapelowano do turystów o bezwzględne przestrzeganie przepisów i oznaczeń, jakie napotykają podczas wędrówek. W komunikacie podkreślono, że przechodzenie przez obszar objęty pracami jest niemożliwe i może grozić niebezpieczeństwem.
Tatrzańska roślinność ma się dobrze. Dowodem rój pszczół
Wybór skrótów poza wyznaczonymi trasami jest szkodliwy także dla roślinności i może doprowadzić do naruszenia struktury gleby. O tym, że górski ekosystem jest zdrowy, kilka tygodni temu przekonali się urlopowicze na Gubałówce.
Przy krzewie rosnącym obok jednej z tamtejszych restauracji pojawił się duży rój pszczół. Na miejscu stawili się strażacy, zaś internauci i ekolodzy wskazywali na jedno — taki widok dowodzi, że tatrzańska przyroda ma się dobrze.