Tego domagały się setki kobiet i dziewcząt. Wzięły sprawę w swoje ręce

2

Gdy talibowie obejmowali władzę w Afganistanie, zapewniali, że nie zabronią dziewczętom i kobietom się kształcić. Niestety, szybko złamali obietnice. Obywatele nie pozostali obojętni, protestując przeciwko takiemu obrotowi sprawy. Część dopięła swego.

Tego domagały się setki kobiet i dziewcząt. Wzięły sprawę w swoje ręce
Mimo że talibowie obiecywali nie odbierać dziewczętom dostępu do edukacji, szybko złamali zapewnienia (Getty Images, 2022 Anadolu Agency)

Wielu mieszkańców Afganistanu nie zaakceptowało decyzji o zamknięciu szkół dla dziewcząt. Setki obywateli głośno domagało się ponownego otwarcia żeńskich placówek i umożliwienia kształcenia się kobietom i dziewczętom. Wspierali ich w tym przedstawiciele opinii publicznej Zachodu.

Pozwolono im wrócić do szkół. Nie wszystkie licealistki mają tyle szczęścia

Zgodnie z ustaleniami agencji informacyjnej AFP uczestnikom strajków częściowo udało się dopiąć swego. W rezultacie uczennice wróciły do łącznie pięciu rządowych szkół we wschodnim Afganistanie.

Nastolatki robiły to mimo braku oficjalnej zgody ze strony władz centralnych. Z tego względu podobne sytuacje miały miejsce wyłącznie w regionach oddalonych od centralnych siedzib władz, czyli Kabulu i Kandaharu. Na razie nikt oficjalnie nie interweniował.

Ponieważ dziewczęta same przyszły, nie zawróciliśmy ich. Ale gdyby ministerstwo edukacji nakazało nam zamknięcie szkół, zrobilibyśmy to natychmiast. Jak dotąd nie kazano nam tego robić – wyjaśnił przedstawiciel lokalnych władz (AFP).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Afgańczycy chcą powrotu turystów. Planują odbudowę swoich zabytków i miejsc historycznych

Według ustaleń AFP uczennice samodzielnie udały się do dyrektorów zamkniętych placówek i zażądały, aby pozwolono im znów się uczyć. Khaliqyar Ahmadzai, prowincjonalny dyrektor ds. informacji i kultury, podkreślił, że prawdopodobnie proces nie zakończy się na tych pięciu szkołach.

Kilka dni temu uczennice zwróciły się do dyrektorów pięciu szkół z żądaniem ponownego ich otwarcia. Od tego czasu zajęcia zostały wznowione i te szkoły już funkcjonują. Jeśli uczennice będą kontynuowały współpracę z dyrektorami, proces otwierania szkół się nie zatrzyma – tłumaczył Khaliqyar Ahmadzai (AFP).
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić