Terminal kontenerowy w Gdyni w rękach Chińczyków. Polski rząd: robimy, co się da

Jak podaje "Dziennika Gazeta Prawna" należący do chińskich właścicieli Hutchison Ports Gdynia ma zostać wciągnięte na listę obiektów infrastruktury krytycznej. Resort infrastruktury analizuje możliwość jego przejęcia z rąk Chińczyków, którzy od niemal dwóch dekad zarządzają terminalem.

Terminal kontenerowy w Gdyni w rękach Chińczyków. Polski rząd: robimy, co się da
Terminal kontenerowy w Gdyni należy do chińskiej spółki (PAP, Adam Warżawa)

Jak przypomina "Dziennik Gazeta Prawna", operatorem terminalu kontenerowego w Gdyni jest Hutchison Ports. Jest to wiodący na świecie deweloper i operator portowy "z siecią terminali w 53 portach, obejmujących 24 kraje Azji, Bliskiego Wschodu, Afryki, Europy, obu Ameryk i Australazji".

Koncern jest zarejestrowany w kontrolowanym przez Chiny Hongkongu. Co koliduje z żywotnymi interesami NATO, którego Polska jest częścią. Jak do tego doszło?

W 1993 r. użytkownik wieczysty tego terenu, Stocznia Gdynia S.A., powołała do życia Wolny Obszar Gospodarczy Sp. z o.o., wnosząc aportem część majątku usytuowanego przy Nabrzeżu Bułgarskim w porcie Gdynia. W styczniu 2005 r. Hutchison Port Holdings objął większościowy pakiet akcji Wolnego Obszaru Gospodarczego S.A., a spółka zmieniła nazwę na Gdynia Container Terminal S.A. Terminal ten powstał zatem w wyniku przekształcenia stoczni, która funkcjonowała poza strukturami zarządu portu Gdynia - przekazali urzędnicy Ministerstwa Infrastruktury "Dziennikowi Gazecie Prawnej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłit - Paweł Śliz

Jak pisze Maciej Miłosz, urzędnicy resortu infrastruktury analizują ewentualną możliwość przejęcia nabrzeża z rąk chińskiej spółki. Takie rozwiązanie wymagałoby ustawy. Póki co jednak projektu nie ma i nie toczą się prace w tym zakresie.

W zakresie ewentualnych zagrożeń, jakie mogą się pojawić w związku z użytkowaniem nieruchomości w porcie przez podmioty działające ze szkodą dla bezpieczeństwa państwa, minister infrastruktury ściśle współpracuje z właściwymi organami, które mają stosowne informacje w tym zakresie - wyjaśniła rzeczniczka prasowa Ministerstwa Infrastruktury Anna Szumańska.

"Dziennik" przypomina, że w czwartek odbyło się posiedzenie sejmowej komisji służb specjalnych, które poświęcone było infrastrukturze krytycznej. Podjęto wówczas decyzję, by zawnioskować do dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o uznanie nabrzeża chińskiego za obiekt infrastruktury krytycznej. Poinformował o tym Marek Biernacki, przewodniczący wspomnianej komisji.  

To by zwiększyło nadzór państwa nad tym obiektem, a jak pokazuje wojna w Ukrainie, to właśnie tego typu obiekty są atakowane w pierwszej kolejności - wyjaśnił polityk.

Do sprawy odniósł się wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk w rozmowie z "Politico". - Wszystko, co ma do czynienia z bezpieczeństwem Polski, jest analizowane na bieżąco. To oczywiście dotyczy także sprawy dostaw broni na Ukrainę i robimy, co się da, aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo tego procesu - powiedział.

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić