Dagmara Smykla| 
aktualizacja 

To była krew Jana Pawła II. Nie do wiary, co się stało

177

Włoska policja zatrzymała mężczyznę, który miał ukraść fiolkę z krwią Jana Pawła II. Kradzieży relikwii dokonano we wrześniu, wzbudziła oburzenie wśród wiernych. Fiolki wciąż nie udało się znaleźć.

To była krew Jana Pawła II. Nie do wiary, co się stało
(Ferrari, Cover)

Włoskie służby zatrzymały mężczyznę, który ukradł fiolkę z krwią polskiego papieża. Nad rozwiązaniem sprawy od września pracowało kilka zespołów policji i wojska. Teraz Włosi poinformowali o zatrzymaniu znanego policji 59-latka, mieszkańca Figline Valdarno w Toskanii.

Złodziej już kilkukrotnie był zamieszany w sprawy kradzieży dóbr kościelnych. Przeszukanie jego domu nie przyniosło jednak oczekiwanych rezultatów. Nie znaleziono fiolki z krwią Jana Pawła II – informuje lokalna gazeta "Corriere dell'Umbria".

Policja przypuszcza, że relikwia została już sprzedana kolekcjonerowi. Teraz włoskie służby mają prześledzić aktywność 59-latka, żeby wykryć jego ewentualne kontakty z paserami lub kupcami. Nie wiadomo, czy oskarżony przyznaje się do zarzutów i współpracuje z policją.

Ampułka z kroplą krwi papieża była przechowywana w katedrze w Spoleto. Miała być przeniesiona do nowego kościoła w Spoleto pod wezwaniem św. Jana Pawła II. Krew została pobrana niedługo przed śmiercią papieża, a katedrze podarował ją kardynał Stanisław Dziwisz. Fiolkę skradziono we wrześniu.

Zobacz także: Zobacz też: Pfizer. Szczepionka na COVID. Marcin Jędrychowski o zapowiedziach Mateusza Morawieckiego
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić