To już kolejny taki przypadek. Putin ma zaskakujący problem?

Władimir Putin po raz kolejny pokazał się publicznie i kolejny raz mówi się więcej nie o jego słowach, ale o wyglądzie. A konkretnie policzkach, które są zupełnie nienaturalne i mogą świadczyć o licznych operacjach plastycznych, których poddał się władca Rosji. Albo jeden z jego licznych ponoć dublerów...

MOSCOW, RUSSIA - DECEMBER 15: (RUSSIA OUT) Russian President Vladimir Putin gestures during his speech at the 4th Congress of Russian Railway Workers, on December 15, 2023 in Moscow, Russia. President Putin took part in the congress, hosted by Russian Railways. (Photo by Contributor/Getty Images)Władimir Putin zaprzecza, by korzystał z sobowtórów
Źródło zdjęć: © GETTY | Contributor

Taka sytuacja ma miejsce po raz kolejny. Władimir Putin występuje publicznie, ale wszyscy nie skupiają się na jego słowach, tylko na tym, jak wygląda i jak się zachowuje. Zdarzało mu się już okazywać publicznie słabości, miał problemy z nogą czy ręką. A teraz ludzie zwracają uwagę, że dziwnie wyglądają jego policzki.

Zupełnie tak, jakby przeszedł niezbyt udaną operację plastyczną.

Czy to efekt działalności lekarzy? A może prezydenta Rosji coś pogryzło, zresztą po raz kolejny? Rosjanie tego nie wiedzą, ale wszyscy nie przestają spekulować. Wydaje się, że to nie Putin, a jego dubler. Być może przygotowany do roli tak szybko, że ślady po zabiegach nie zdążyły zniknąć. To dziwne. Prezydent raz je ma, a potem znów nie ma.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kryzys migracyjny w Finlandii. Granice z Rosją zamknięte

I to właśnie świadczy o tym, zdaniem części komentatorów, że władca Rosji korzysta z sobowtórów. Nawet nie jednego, a od razu kilku. Dlaczego? By móc zarządzać krajem, odwiedzać żołnierzy na froncie, odbywać w Moskwie narady i przy okazji podróżować do swoich sojuszników. A jeszcze trzeba przecież prowadzić kampanię wyborczą...

Jeden człowiek, zwłaszcza schorowany i paranoicznie obawiający się zamachu na swoje życie, by nie podołał. Ale już z pomocą dublerów, których odpowiednio przygotowano? Cóż, wówczas każde karkołomne zadanie wydaje się pestką. Zwłaszcza, gdy dublerów da się kontrolować i trzymać krótko, by żaden nie poczuł się zbyt pewnie.

Tylko co z tymi policzkami Władimira Putina albo jego zmiennika?

Władimir Putin lub jego dubler z widocznymi śladami operacji plastycznej
Władimir Putin lub jego dubler z widocznymi śladami operacji plastycznej © Telegram

Kreml od lat wyśmiewa pogłoski, by Władimir Putin korzystał z dublerów. Ale fakty temu przeczą. Eksperci są zdania, że Putin od początku inwazji ukrywa się w swojej rezydencji i że wystąpił na żywo raptem kilka razy. Wszelkie inne aktywności to robota jego zmienników. A tych ma być nawet dwóch albo i trzech.

Zdecydowałem, że tylko jedna osoba może wyglądać jak ja i mówić moim głosem. I tą osobą będę ja - mówił z przekonaniem Władimir Putin.

Udmurt, Bankietowy, Dyplomata - tak zostali nazwani przez media dublerzy Władimira Putina. Coś jest na rzeczy, bo latem prezydent Rosji był niemal jednocześnie w kraju i w okupowanym Mariupolu. Poza tym ponoć poważnie choruje, co było widać od lat. A czasami jest jakby naładowany energią, innym razem znów wyczerpany i bierny.

No i te policzki, szczegóły anatomiczne twarzy - na co uwagę zwracają eksperci - oraz wiele detali, które układają się w obraz człowieka ukrywającego się przed światem. Nic w tym dziwnego, na miejscu prezydenta Rosji już nigdy ze swojej nory byśmy nie wyleźli.

Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus