To nie pierwszy raz. Cała Polska zobaczyła, co robił Kaczyński

194

Podczas wtorkowej konferencji prasowej ws. nowej ustawy o obronie ojczyzny Jarosław Kaczyński wyglądał tak, jakby na chwilę zasnął. Zdjęcia i nagrania z prezesem PiS z zamkniętymi oczami obiegły media. To nie pierwszy raz, kiedy Kaczyński wydaje się przysypiać podczas publicznego wystąpienia.

To nie pierwszy raz. Cała Polska zobaczyła, co robił Kaczyński
Jarosław Kaczyński wyglądał tak, jakby na chwilę zasnął (Twitter)

We wtorek 27 października odbyła się konferencja prasowa szefa MON Mariusza Błaszczaka i Jarosława Kaczyńskiego. W trakcie wypowiedzi Błaszczaka uwagę widzów przykuło dziwne zachowanie prezesa PiS.

Wicepremier ds. bezpieczeństwa wydawał się być bardzo senny. Media społecznościowe zalały zdjęcia i nagrania, na których widać, jak Kaczyński ma zamknięte oczy przez dłuższą chwilę. Sprawiało to wrażenie, jakby na chwilę uciął sobie drzemkę.

Pojawiły się głosy, że 72-letni prezes PiS może już nie wytrzymywać trudów życia politycznego. Prezes Partii Republikańskiej Adam Bielan w programie "Tłit" Wirtualnej Polski zapewniał jednak, że ze zdrowiem Jarosława Kaczyńskiego jest wszystko w porządku. - Kaczyński był przecież aktywny na tej konferencji, rozpoczął ją, oddał głos ministrowi obrony, (...) a później to wszystko podsumowywał i odpowiadał na pytania dziennikarzy - podkreślił.

Zobacz także: Kaczyński przysypiał na konferencji? Adam Bielan odpowiada na złośliwy wpis

To nie pierwszy raz

To nie pierwszy raz, gdy Jarosław Kaczyński spał w pracy. Prezes PiS został przyłapany na drzemce m.in. w 2009 roku podczas posiedzenia Sejmu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Kolejny raz obecny wicepremier ds. bezpieczeństwa przysnął podczas wypowiedzi ówczesnego Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremety, kiedy ten mówił o pośle PSL Janie Burym. Był to 2014 rok.

Fotoreporterzy przyłapali Jarosława Kaczyńskiego również w marcu ubiegłego roku. Prezes PiS wydawał się przysypiać podczas nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy w związku z epidemią koronawirusa.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić