To pewnie miało być śmieszne. Straży miejskiej opadły ręce

11

Nad wjazdem do tunelu Wisłostrady, na wysokości biblioteki uniwersyteckiej w Warszawie umieszczono elektryczną hulajnogę. Straż miejska podkreśla, że głupi "żart" mógł skończyć się tragicznie.

To pewnie miało być śmieszne. Straży miejskiej opadły ręce
Bezmyślny żart w Warszawie (Straż Miejska)

Do zdarzenia doszło 17 września w Warszawie. Strażnicy miejscy, którzy patrolowali Śródmieście, ok. godz. 14.30 otrzymali zgłoszenie o elektrycznej hulajnodze, która zagrażała jadącym dołem pojazdom.

Jak ustalili na miejscu funkcjonariusze, pozbawiony wyobraźni "dowcipniś" pozostawił elektryczną hulajnogę na szczycie muru oddzielającego pasy ruchu w przeciwnych kierunkach - informuje straż miejska w Warszawie.

Hulajnoga mogła spaść na auta

Głupi "żart" mógł skończyć się tragicznie. Pojazd w każdej chwili mógł bowiem spaść na przejeżdżające dołem auta.

Na miejsce wezwano straż pożarną i policję. Strażacy zdjęli hulajnogę z muru. Pojazd przewieziono do pobliskiego komisariatu, a policjanci zajmą się poszukiwaniem osoby, która umieściła go nad wjazdem do tunelu.

Zobacz także: Restauracja tylko dla zaszczepionych budzi kontrowersje. "Jestem przeciwny segregacji"

Autor: NB
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić