Trąbił na policjantów. Potem stracił prawo jazdy

65

To nie był szczęśliwy dzień dla kierowcy audi, który najpierw trąbił na policjantów drogówki mierzących prędkość, a później gwałtownie przyspieszył. Jego zachowanie nie umknęło uwadze policji. Za przekroczenie dozwolonej prędkości o 54 km/h w obszarze zabudowanym stracił prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące.

Trąbił na policjantów. Potem stracił prawo jazdy
Trąbił na policjantów. Potem stracił prawo jazdy (pixabay)

Do niecodziennego zdarzenia doszło w sobotę 15 kwietnia w Ciechanowie (woj. mazowieckie). W pewnym momencie policjanci zwrócili uwagę na kierowcę audi. W czasie mijania patrolu, który mierzył prędkość kierowcom w rejonie przejścia dla pieszych, mężczyzna trąbił na policjantów, a następnie gwałtownie przyśpieszył.

Policjanci przeprowadzili pomiar prędkości odjeżdżającego pojazdu. Okazało się, że kierowca audi rozpędził się do 104 km/h. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyzna stracił prawo jazdy na 3 miesiące.

Teraz 45-letni mieszkaniec Ciechanowa odpowie przed sądem nie tylko za przekroczenie prędkości, ale również za stworzenie zagrożenia w rejonie przejścia dla pieszych, używanie sygnałów dźwiękowych niezgodnie z przepisami oraz niestosowanie się do poleceń wydawanych przez policjanta w trakcie kontroli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Otworzyła własny biznes w Albanii. Turyści ciągle zadają jej jedno pytanie
Warto pamiętać, że jeżeli osoba której zatrzymano dokument prawa jazdy w okresie 3 miesięcy po raz kolejny zostanie zatrzymana w takich okolicznościach przez policjantów - czas zatrzymania dokumentu wydłużony zostanie do 6 miesięcy. Kolejne zatrzymanie za kierownicą wiąże się z cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu - podkreśla mł. asp. Magda Zarembska.

Kolejna wpadka w Ciechanowie. Kierowca z sądowym zakazem

Mundurowi z Ciechanowa w poniedziałek zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Opel. Pojazdem kierował 43-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych bazach danych okazało się, że ma on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Dodatkowo auto, którym się porusza nie posiada ważnego badania technicznego. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić