Tragedia na miejskim basenie. Ratownik usłyszał zarzuty

Tragedia na basenie w Nowej Sarzynie (woj. podkarpackie). 71-latek zmarł w trakcie pływania. Ratownik nie zauważył, że straszy mężczyzna przestał unosić się na wodzie. Prokuratura przedstawiła zarzut 46-letniemu ratownikowi.

Zdjęcie podglądowe. Zdjęcie podglądowe.
Źródło zdjęć: © Pixabay

71-latek wybrał się na basen Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowej Sarzynie (woj. podkarpackie). Niestety wizyta na pływalni zakończyła się tragedią.

Senior był jedyną osobą korzystającą z basenu, gdyż było to ok. godz. 9 rano. Na miejscu był jeden ratownik. Z monitoringu wynika, że przez ok. 30 minut mężczyzna nie zwracał uwagi, co dzieje się z 71-latkiem.

Ratownik nie zauważył, że senior miał problemy z utrzymaniem się na powierzchni wody. Po ok. pół godziny zwłoki mężczyzny zauważyły inne osoby korzystające z basenu. Na miejsce wezwano karetkę, mimo podjętej reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polski basen, o którym mówi świat. Udało się go otworzyć

Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu seniora nie było utonięcie, lecz problemy o charakterze kardiologicznym.

- Ostateczna opinia co do przyczyn zgonu zostanie wydana po przeprowadzeniu badań histopatologicznych - poinformował Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Ratownik usłyszał zarzuty

Okoliczności śmierci 71-latka bada Prokuratura Rejonowa w Leżajsku. Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza" prokurator przedstawił 46-letniemu ratownikowi zarzut popełnienia narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

Ratownik nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Wobec 46-latka zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju. Został też zawieszony w wykonywaniu swojego zawodu. Oskarżonemu grozi do 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

- W zależności od ostatecznej opinii biegłego z zakresu medycyny co do przyczyn zgonu zarzut ten może ulec zmianie - dodaje prokurator Ciechanowski ("GW").
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów