2-latka walczy o życie, jej babcia nie żyje. Tragedia na stoku w Alpach
73-letnia kobieta nie żyje, a jej 2-letnia wnuczka przebywa w ciężkim stanie w szpitalu po tragicznym wypadku w szwajcarskich Alpach. W wigilijne popołudnie kobietę i dziecko potrącił ratrak. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku – podał dziennik "Neue Zuercher Zeitung".
Do tragedii doszło w wigilijne popołudnie w miejscowości Fiescheralp w kantonie Valais na południu Szwajcarii. Jak poinformowała policja kantonu, 22-letni mężczyzna kierujący ratrakiem wykonywał manewry przed zajezdnią.
Kierowca nie zauważył kobiety
Jak ustaliła policja, wypadek miał miejsce podczas cofania. Gdy kierowca zaczął jechać do tyłu, nie zauważył kobiety, która przechodziła wraz z wnuczką tuż za pojazdem i uderzył w obie piesze.
Czytaj także: Śmierć radnego z Sosnowca. Miał zaledwie 35 lat
Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali pogotowie. Ratownicy, którzy przyjechali na miejsce, stwierdzili zgon 73-latki, zginęła ona na miejscu. Jej dwuletnia wnuczka doznała obrażeń zagrażających życiu, dlatego została przetransportowana helikopterem do szpitala w Bernie.
2-latka walczy o życie
Obecnie lekarze walczą o życie dziecka. Jak podaje dziennik "Neue Zuercher Zeitung", zmarła 73-letnia kobieta pochodziła z kantonu Lucerna. Prokuratura już wszczęła śledztwo w sprawie wypadku i ustala wszystkie okoliczności tragedii.