Tragedia na Wyspach. Na dzieci spadła gałąź. Nie żyje 7-latka

W Southend-on-Sea w Anglii doszło do tragicznego wypadku – na bawiące się w parku dzieci spadła ogromna gałąź cedru. Jak informuje brytyjski dziennik "Daily Express", jedna dziewczynka zginęła na miejscu, a druga walczy o życie. Kilkoro dzieci odniosło lekkie urazy.

 Ogromna gałąź zabiła 7-letnią dziewczynkę Ogromna gałąź zabiła 7-letnią dziewczynkę
Źródło zdjęć: © Pexels | zdj. ilustracyjne
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • W Chalkwell Park w Southend-on-Sea runęła część starego cedru.
  • Zginęła 7-letnia dziewczynka, druga jest w stanie krytycznym.
  • Świadkowie i służby ratunkowe natychmiast ruszyli z pomocą.

Dramatyczne chwile w Southend-on-Sea

Do tragedii doszło w sobotnie popołudnie w Chalkwell Park, popularnym miejscu wypoczynku w Southend-on-Sea w Wielkiej Brytanii. Jak informuje "Daily Express", tuż po godzinie 15.00 na grupę bawiących się dzieci runęła ogromna gałąź starego cedru. W tym czasie park był pełen rodzin korzystających ze słonecznej pogody i weekendowego odpoczynku.

Policja potwierdziła, że w wyniku dramatycznego wypadku życie straciła 7-letnia dziewczynka. Drugie dziecko odniosło bardzo poważne obrażenia i zostało przetransportowane do szpitala w stanie krytycznym. Na miejsce natychmiast skierowano karetki pogotowia oraz śmigłowce ratunkowe. Kilkoro innych dzieci doznało lżejszych urazów. Służby zaznaczyły, że sytuacja była wyjątkowo bolesna i trudna zarówno dla rodzin poszkodowanych, jak i wszystkich świadków zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szalona jazda 19-latka. Rajd zakończył na drzewie

Tragedia w Anglii

Według relacji obecnych na miejscu osób, cytowanych przez lokalne media, wszystko wydarzyło się nagle, bez żadnego ostrzeżenia. – To był wielki cedr. Jego gałęzie są większe od ludzi. Wyglądało, jakby cała góra drzewa spadła – relacjonował jeden z mężczyzn, który widział moment upadku.

W parku w chwili wypadku przebywało około 40–50 osób. Wielu świadków rzuciło się z pomocą, próbując wydobyć dzieci spod ciężkiej gałęzi. – Wszyscy chwycili za to drzewo, daliśmy radę szybko je przesunąć – opowiadał jeden z uczestników akcji ratunkowej cytowany przez "Express".

Komendant policji hrabstwa Essex, Leighton Hammett, podkreślił, jak ogromne emocje wywołała ta tragedia. – Rodziny przechodzą przez niewyobrażalną sytuację tego wieczora i wszystkie nasze myśli są z nimi. Nie sposób również nie wspomnieć, jak traumatyczne musiały one być dla tych, którzy byli ich świadkami – mówił w rozmowie z portalem express.co.uk.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi