Turysta udławił się na śmierć. Nikt nie zrozumiał jego próśb o pomoc

183

W jednej z hiszpańskich galerii handlowych holenderski turysta udławi się na śmierć po tym, jak połknął kluczyki od auta. Hiszpanie nie potrafili zrozumieć jego próśb o pomoc i siłą wypchnęli go z budynku.

Turysta udławił się na śmierć. Nikt nie zrozumiał jego próśb o pomoc
Turysta dławił się na środku centrum handlowego. (Getty Images)

37-latek z Holandii, którego personaliów nie podano, przebywał z rodziną na wakacjach w Barcelonie w Hiszpanii. Będąc w galerii handlowej w dzielnicy Sarria-Sant Gervasi przez przypadek połknął kluczyki od auta i zaczął się krztusić.

Nie mogli zrozumieć błagania o pomoc

Mężczyzna błagał o pomoc, ale nikt nie potrafił go zrozumieć. Ochrona wyrzuciła go siłą na zewnątrz i 37-latek upadł na twarz. Wtedy ochroniarze zaczęli go cucić i próbowali mu pomóc. Wezwano pomoc.

Kiedy sanitariusze przybyli na miejsce odkryli w gardle Holendra kluczyki od auta. Mężczyzna został przewieziony do szpitala Sant Pau, ale zmarł niedługo później.

Ochroniarze powiedzieli, że mężczyzna przyszedł do centrum handlowego rano i wyglądał na ożywionego i podekscytowanego. Nie jest jasne, czy inni kupujący nie mogli go zrozumieć, ponieważ mówił po holendersku, czy dlatego, że w ogóle nie mógł mówić, ponieważ połknął kluczyki do samochodu.

Nie wiadomo, jak i dlaczego mężczyzna połknął kluczyki do samochodu. Sprawą zajęła się barcelońska policja. Rodzina zmarłego otrzymała wsparcie od lokalnych władz.

Zobacz także: Włochy: kamera uchwyciła podpalacza. Kraj walczy z ponad 800 pożarami
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić