Tuszowali skutki wycieku z elektrowni jądrowej? Chiny się tłumaczą

Chiny odpowiadają na doniesienia o wycieku z elektrowni jądrowej i wynikającym z tego zagrożeniu radiologicznym. Chińskie MSZ zapewniło, że bezpieczeństwo obywateli nie jest zagrożone i sytuacja jest pod kontrolą. Nie odpowiedziało jednak na wszystkie zarzuty.

chiny elektrowniaWyciek z elektrowni jądrowej. Chiny się tłumaczą
Źródło zdjęć: © Getty Images

Chiny ogłosiły we wtorek, że poziom promieniowania w Taishan jest na normalnym poziomie. To reakcja na raport o wycieku w elektrowni jądrowej, znajdującej się ponad 100 kilometrów na zachód od Hongkongu. Francuski operator elektrowni ostrzegł Waszyngton o zbliżającym się zagrożeniu radiologicznym, o czym poinformowało CNN.

Chińczycy zostali też oskarżeni o ukrywanie zagrożenia. Według raportu chiński organ ds. bezpieczeństwa nuklearnego miał po wycieku podnieść dopuszczalne limity promieniowania w okolicach elektrowni jądrowej, aby uniknąć konieczności wstrzymania pracy zakładu.

Nie ma żadnych nieprawidłowości w środowisku radiacyjnym wokół elektrowni jądrowej. Jej bezpieczeństwo jest gwarantowane – powiedział rzecznik MSZ Zhao Lijian podczas briefingu prasowego w Pekinie.

Wyciek z elektrowni jądrowej. Chiny się tłumaczą

Zhao podkreślił, że Chiny przywiązują dużą wagę do bezpieczeństwa jądrowego i ustanowiły system nadzoru nad bezpieczeństwem jądrowym, który jest zgodny z międzynarodowymi standardami i warunkami krajowym.

Chińskie elektrownie jądrowe jak na razie utrzymują dobre wyniki operacyjne. Nie było żadnych incydentów wpływających na środowisko i zdrowie publiczne - powiedział rzecznik MSZ.

Jednak Zhao odmówił odpowiedzi na dalsze pytania dotyczące listu francuskiej firmy Framatome, która ostrzegała przed skutkami wycieku amerykańskich urzędników.

Dziennikarze pytali zwłaszcza o "nadchodzące niezagrożenie radiologiczne". Rzecznik nie odpowiedział też na oskarżenia, jakoby chińskie władze specjalnie podniosły dopuszczalne limity promieniowania.

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało