Ujęcie z Krynicy Morskiej. Spójrzcie na parawany

Nad polskim morzem na dobre rozpoczął się wakacyjny sezon. Pogoda dopisuje, a w najbliższych dniach w niektórych regionach Polski ma być nawet 30 st. C. Na bałtyckich plażach, jak co roku zrobiło się tłoczno od kolorowych parawanów. O czym warto pamiętać, by nie dostać mandatu?

KrynicaKrynica Morska we wtorek 25 czerwca.
Źródło zdjęć: © WebCamera

Kolorowe parawany to już nieodłączny element Morza Bałtyckiego. Nic dziwnego turyści rozkładają osłony, głównie po to, by chronić się przed wiatrem i słońcem. Są też i tacy, którzy w ten sposób próbują zapewnić sobie nieco prywatności na plaży.

Co roku, w sezonie wakacyjnym parawany ciągną się kilometrami wzdłuż polskiego wybrzeża. Tak było już od rana we wtorek 25 czerwca w Krynicy Morskiej i we Władysławowie. Plaże przypominają już labirynty parawanów.

Warto pamiętać, że za rozłożenie parawanu w miejscu, gdzie regulamin tego zabrania grozi nam mandat w wysokości 500 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Parawany opanowały polskie plaże. "Wbijają klapkiem, piwem, czymkolwiek"

Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany - czytamy w art.54. Kodeksu wykroczeń.

Trzeba pamiętać również, że karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny podlegają osoby, które za parawanem sięgają po alkohol lub inny środek odurzający.

§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny - czytamy w art.51. Kodeksu wykroczeń.

Służby mogą również uznać parawaning za naruszenie porządku publicznego, gdy wydzielamy zbyt dużą przestrzeń, która blokuje przejście np. ratownikom lub innym turystom.

.
. © WebCamera
Wybrane dla Ciebie
Duże problemy w Ukrainie. Rolnicy sprzedają za bezcen
Duże problemy w Ukrainie. Rolnicy sprzedają za bezcen
200 Kenijczyków walczy dla Rosji. Oferują im 18 tysięcy dolarów
200 Kenijczyków walczy dla Rosji. Oferują im 18 tysięcy dolarów
Szokujące doniesienia. Turyści strzelali do cywilów? "Polowanie bogatych ludzi"
Szokujące doniesienia. Turyści strzelali do cywilów? "Polowanie bogatych ludzi"
Kreml sięgnie po radykalne rozwiązanie? Szykują się drastyczne zmiany w Rosji
Kreml sięgnie po radykalne rozwiązanie? Szykują się drastyczne zmiany w Rosji
Politolog krytykuje Donalda Trumpa. "To zwycięstwo Putina"
Politolog krytykuje Donalda Trumpa. "To zwycięstwo Putina"
Do szkoły bez smartfona? Ten europejski kraj wprowadza zakaz
Do szkoły bez smartfona? Ten europejski kraj wprowadza zakaz
Zbadali DNA Hitlera. Cierpiał na przykre schorzenie
Zbadali DNA Hitlera. Cierpiał na przykre schorzenie
Leśnicy pokazali nagranie. Załamują ręce. "Trudno zrozumieć"
Leśnicy pokazali nagranie. Załamują ręce. "Trudno zrozumieć"
Spójrzcie na rękę Putina. Jego zegarek zdradził prawdę
Spójrzcie na rękę Putina. Jego zegarek zdradził prawdę
Do Polski zbliża się zima? Prognoza pogody na 13 i 14 listopada
Do Polski zbliża się zima? Prognoza pogody na 13 i 14 listopada
Na ich drzwiach pojawiły się kartki. Teraz muszą "zaciskać zęby"
Na ich drzwiach pojawiły się kartki. Teraz muszą "zaciskać zęby"
Sensacyjne odkrycie w lesie. Natychmiast wezwał służby
Sensacyjne odkrycie w lesie. Natychmiast wezwał służby