Uratował dziecko z rąk pedofila. Proces trwa

Vladimirowi Sankinowi grozi 15 lat więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci pedofila, z którego szponów uratował 14-letniego chłopca. Za mężczyzną stanęło murem tysiące osób.

skazanyZdjęcie Vladimira Sankina z żoną Poliną.
Źródło zdjęć: © Facebook

Tą sprawą żyje cała Rosja. 34-letni Vladimir Sankin dla wielu jest bohaterem, jednak to, co zrobił, podlega surowej karze. Mężczyzna czeka na rozprawę sądową, grozi mu 15 lat pozbawienia wolności.

Sankin został zaczepiony na ulicy przez zrozpaczonego chłopca. Nastolatek powiedział, że jego 14-letniego kolegę uwięził starszy mężczyzna i nie chce go wypuścić. Sankin włamał się do mieszkania i uratował chłopca z rąk oprawcy, który kazał mu się rozebrać pod groźbą śmierci.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

W mieszkaniu doszło do bójki. Sankin uderzył pedofila kijem, a ten upadając uderzył głową o próg. W wyniku powikłań zmarł.

Nie spodziewałem się, że w ogóle umrze. Uratowałem dwoje dzieci przed nim - powiedział Sankin.

Proces w sprawie trwa. Sankinowi grozi 15 lat więzienia za "umyślne spowodowanie poważnych obrażeń ciała, skutkujące śmiercią ofiary przez zaniedbanie".

Wiele osób staje murem za mężczyzną. Petycję w jego sprawie podpisało 70 000 osób. Sankin przebywający obecnie w areszcie domowym dziękuje tym, którzy walczą o jego wolność. Mówi, że każdy mężczyzna postąpiłby w ten sposób.

Jest prostym facetem, który nie mógł przejść obok pedofila i chronił dzieci przed tym gwałcicielem - powiedział prawnik Sankina Shota Gorgadze.

Znany chirurg Jewgienij Ionis również poparł oskarżonego. Stwierdził, że Sankin działał odruchowo i w obronie własnej oraz chłopców, których uratował.

Postąpiłbym tak samo. Nie wzywam do łamania prawa, ale jestem ojcem trójki dzieci. A we wszystkich dzieciach widzę swoje własne odbicie - mówi Sankin.

Warto wspomnieć, że mężczyzna, który zaatakował chłopców był już skazany. Odsiedział 11 lat wyroku m.in. za "pedofilię i brutalne akty seksualne".

Wybrane dla Ciebie
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę