Uroczy chłopczyk zmarł po serii błędów lekarskich. Nie mógł oddychać

Rodzinny dramat rozegrał się w Blackpool w północno-zachodniej Anglii. Spodziewająca się dziecka Emma Morris zgłosiła się do szpitala, ponieważ czuła silny ból miednicy. Lekarze dopuścili się szeregu zaniedbań, w konsekwencji których noworodek zmarł.

Finnley James Adam Morris zmarł w konsekwencji błędów popełnionych przez lekarzy (zdjęcie ilustracyjne) Finnley James Adam Morris zmarł w konsekwencji błędów popełnionych przez lekarzy (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Getty Images | James Porter

Emma Morris, obawiając się o zdrowie swojego nienarodzonego dziecka, zgłosiła się do Blackpool Victoria Hospital. Lekarze uznali za konieczne wywołanie porodu, a dziecko zostało wydobyte z kanału rodnego za pomocą kleszczy.

Noworodek zmarł z winy lekarzy? Rodzice walczą o sprawiedliwość

Państwo Morris wybrali dla syna imiona Finnley James Adam. Był to pierwszy poród Emmy Morris. Jak podaje Mirror, radość świeżo upieczonych rodziców nie trwała długo, ponieważ stan Jamesa uległ gwałtownemu pogorszeniu.

Zgodnie z relacją Emmy Morris w szpitalu brakowało sprzętu medycznego. Lekarze zaniedbali oczyszczenie dróg oddechowych noworodka, w konsekwencji czego chłopiec przez około 50 minut pozostawał niedotleniony.

Zobacz też: Zapaść w psychiatrii dziecięcej w Warszawie. Na oddziałach brakuje lekarzy

Z powodu niedotlenienia doszło do poważnego uszkodzenia mózgu chłopca. Stan Jamesa był na tyle ciężki, że został przeniesiony do Royal Preston Hospital, jednak mimo starań lekarzy z nowej placówki zmarł pięć dni po narodzinach. W sprawie śmierci noworodka zostało wszczęte śledztwo, które wykazało, że do tragedii doszło w konsekwencji zaniedbań ze strony przedstawicieli służby zdrowia.

W toku śledztwa wyszło na jaw, że dziecko nie zostało m.in. poprawnie zaintubowane. Osoba, która nie dopełniła obowiązków, tłumaczyła, że nie zabrała okularów do czytania, a bez nich nie była w stanie uruchomić odpowiedniego sprzętu. W sprawie zeznawali zarówno lekarze, jak i pielęgniarki oraz położne. Obecnie państwo Morris przygotowują się do procesu.

Stracono każdą okazję, by zapewnić dziecku należytą opiekę, co mogło uratować jego życie. Zmarło z powodu katastrofalnego w skutkach uszkodzenia mózgu, do którego doszło w wyniku zaniedbania – podsumował wyniki śledztwa koroner prowadzący sprawę (Mirror).
Wybrane dla Ciebie
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł