Uroczy chłopczyk zmarł po serii błędów lekarskich. Nie mógł oddychać

27

Rodzinny dramat rozegrał się w Blackpool w północno-zachodniej Anglii. Spodziewająca się dziecka Emma Morris zgłosiła się do szpitala, ponieważ czuła silny ból miednicy. Lekarze dopuścili się szeregu zaniedbań, w konsekwencji których noworodek zmarł.

Uroczy chłopczyk zmarł po serii błędów lekarskich. Nie mógł oddychać
Finnley James Adam Morris zmarł w konsekwencji błędów popełnionych przez lekarzy (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images, James Porter)

Emma Morris, obawiając się o zdrowie swojego nienarodzonego dziecka, zgłosiła się do Blackpool Victoria Hospital. Lekarze uznali za konieczne wywołanie porodu, a dziecko zostało wydobyte z kanału rodnego za pomocą kleszczy.

Noworodek zmarł z winy lekarzy? Rodzice walczą o sprawiedliwość

Państwo Morris wybrali dla syna imiona Finnley James Adam. Był to pierwszy poród Emmy Morris. Jak podaje Mirror, radość świeżo upieczonych rodziców nie trwała długo, ponieważ stan Jamesa uległ gwałtownemu pogorszeniu.

Zgodnie z relacją Emmy Morris w szpitalu brakowało sprzętu medycznego. Lekarze zaniedbali oczyszczenie dróg oddechowych noworodka, w konsekwencji czego chłopiec przez około 50 minut pozostawał niedotleniony.

Zobacz także: Zobacz też: Zapaść w psychiatrii dziecięcej w Warszawie. Na oddziałach brakuje lekarzy

Z powodu niedotlenienia doszło do poważnego uszkodzenia mózgu chłopca. Stan Jamesa był na tyle ciężki, że został przeniesiony do Royal Preston Hospital, jednak mimo starań lekarzy z nowej placówki zmarł pięć dni po narodzinach. W sprawie śmierci noworodka zostało wszczęte śledztwo, które wykazało, że do tragedii doszło w konsekwencji zaniedbań ze strony przedstawicieli służby zdrowia.

W toku śledztwa wyszło na jaw, że dziecko nie zostało m.in. poprawnie zaintubowane. Osoba, która nie dopełniła obowiązków, tłumaczyła, że nie zabrała okularów do czytania, a bez nich nie była w stanie uruchomić odpowiedniego sprzętu. W sprawie zeznawali zarówno lekarze, jak i pielęgniarki oraz położne. Obecnie państwo Morris przygotowują się do procesu.

Stracono każdą okazję, by zapewnić dziecku należytą opiekę, co mogło uratować jego życie. Zmarło z powodu katastrofalnego w skutkach uszkodzenia mózgu, do którego doszło w wyniku zaniedbania – podsumował wyniki śledztwa koroner prowadzący sprawę (Mirror).
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić