Urządzili dzieciom piekło na ziemi. Sąd odebrał im prawa rodzicielskie - teraz czekają na proces

Głogowski sąd rodzinny pozbawił praw rodzicielskich 34-letnią Monikę M. oraz 40-letniego Marcina G – podał dziennik Fakt. Para z Przemkowa (woj. dolnośląskie) jest oskarżona o wyjątkowo brutalne znęcania się nad swoimi dziećmi — niespełna 2-letnim Filipkiem i kilkumiesięcznym Marcinkiem.

a34-letnia Monika M. oraz 40-letni Marcin G. katowali swoje dzieci od urodzenia
Źródło zdjęć: © Facebook, Pexels
Bartłomiej Nowak

Sędzia Aleksandra Laszczyńska z Sądu Rejonowego w Głogowie nie miała żadnych wątpliwości. Odebrała prawa rodzicielskie Monice M. oraz Marcinowi G. Obydwoje mają też zakaz kontaktu z dziećmi. Podczas uzasadnienia sędzia zwróciła się z apelem by reagować na krzywdę dzieci.

Gdy serce nam podpowiada, że dziecku dzieje się krzywda, nie bójmy się reagować. Jeśli ktoś nie wie, gdzie szukać pomocy, niech napisze maila do sadu, nawet anonimowo. Nie można kierować się zawiścią i nie ma mowy o donosicielstwie - powiedziała Laszczyńska.

Przypomnijmy, że obydwaj bracia przeszli przez prawdziwe piekło. Starszy, niespełna 2-letni Filipek i młodszy kilkumiesięczny Marcinek – obaj byli bici od momentu narodzin. Prawda o tym co działo się w "domu" obu chłopców wyszła na jaw 29 lutego 2024 roku, kiedy młodszy z nich trafił do szpitala. Okazało się, że "ojciec" doprowadził do tego stanu, bijąc dziecko pięściami po główce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

6,5 tys. zł i 30 punktów karnych dla pirata z Sosnowca

Dlaczego matka nie szukała pomocy?

Gdy on bił dzieci, ja płakałam — zeznawała przed sądem Monika M. matka obu chłopców.

Sąd dociekał, dlaczego matka nie próbowała powstrzymać mężczyzny lub poprosić o pomoc sąsiadów. Kobieta odpowiedziała "że sąsiedzi, którzy mieszkali obok, byli pijani". Z kolei mężczyzna kilka razy zmieniał zeznania.

Mężczyzna twierdzi, że tylko raz uderzył młodsze dziecko, ale przez przypadek, bo chciał uderzyć matkę dziecka. (...)Oni nigdy nie powinni mieć dzieci. Obiektywnie rzecz ujmując, zachowali się wobec dzieci z wyjątkowym okrucieństwem — mówiła w sądzie prokurator.

7 marca para usłyszała zarzuty: znęcania się nad starszym, 2-letnim synem. A także znęcania się nad drugim 11-tygodniowym synem oraz spowodowania u niego poważnych obrażeń ciała (prowadzących do choroby realnie zagrażającej życiu).

Obydwoje zostali aresztowani na trzy miesiące. Za postawione im zarzuty grozi im kara od 3 do 20 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew