USA. Okręty wojenne na Morzu Południowochińskim. Jednoznaczny sygnał dla Chin

Stosunki między Stanami Zjednoczonymi i Chinami nadal są napięte. Mimo tego Waszyngton podjął decyzję o wysłaniu amerykańskich żołnierzy na Morze Południowochińskie. Ujawniono, co będą tam robić. Pomysł może wzbudzić sprzeciw Chińczyków.

W ostatnich miesiącach Donald Trump regularnie kwestionował wiarygodność rządu ChinW ostatnich miesiącach Donald Trump regularnie kwestionował wiarygodność rządu Chin
Źródło zdjęć: © Getty Images | Pool
Ewelina Kolecka

Żołnierze formacji operacyjnej Carrier Strike Groups oraz sił lotniczych Ameryki będą odbywać ćwiczenia wojskowe. Według ustaleń "Newsweek USA" wykorzystają do nich dwa lotniskowce USA Navy oraz okręty USS Nimitz i USS Ronald Reagan.

Zgodnie z planem ćwiczenia odbędą się na Morzu Południowochińskim oraz Morzu Filipińskim. Przedstawiciele marynarki wojennej USA zdecydowali się jednak nie ujawniać dokładnej lokalizacji żołnierzy.

Stany Zjednoczone wysyłają żołnierzy na Morze Południowochińskie

Kontradmirał George M. Wikoff wyjawił, dlaczego ćwiczenia będą prowadzone w bliskim sąsiedztwie Chin. Jak uzasadnił, w ten sposób Stany Zjednoczone chcą zademonstrować sojusznikom, że są zainteresowani zapewnianiem im bezpieczeństwa.

(Naszym – przyp. red.) celem jest wysłanie jednoznacznego sygnału naszym partnerom i sojusznikom, że jesteśmy zaangażowani w zapewnienie regionowi bezpieczeństwa i stabilności – wyjaśnił George M. Wikoff w wywiadzie dla "The Wall Street Journal".

Zobacz też: Napięcie w Himalajach. Chińskie ćwiczenia wojskowe

Na początku lipca żołnierze Chin brali udział w ćwiczeniach na tym samym terenie. Jednak spotkało się to z krytyką międzynarodowej społeczności. Powodem była bliskość Wysp Paracelskich, o które komunistyczny rząd toczy spory z innymi państwami.

Chińczyków skrytykowali między innymi Amerykanie. Waszyngton oskarżył rząd Chin o podsycanie napięć w regionie i destabilizacje Morza Południowochińskiego. "Newsweek" podaje, że teraz prawdopodobnie sytuacja się odwróci, a takie same zarzuty usłyszą przedstawiciele władz Stanów Zjednoczonych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył