W Polsce padają koty. Naukowcy pobrali próbki, wskazują dwie możliwości

W ostatnich dniach na terenie całej Polski zanotowano znaczny wzrost nagłych zachorowań i zgonów kotów. Wiadomo, że próbki pobrane od padłych zwierząt przebada Państwowy Instytut Weterynarii w Puławach. Naukowcy tej instytucji wskazują dwa możliwe warianty chorób.

W Polsce padają koty. Naukowcy pobrali próbki, wskazują dwie możliwościTajemnicza choroba zabija koty.
Źródło zdjęć: © Pixabay | KAVOWO
oprac.  NJA
247

Od kilku dni gabinety weterynaryjne wydają ostrzeżenia na temat tajemniczej przypadłości, której ofiarą padło już kilkadziesiąt kotów w całej Polsce. Pierwsze doniesienia w tej sprawie pojawiły się w zachodniej części kraju, jednak aktualnie znane są przypadki z prawie wszystkich województw.

W rozmowie z RMF FM Magdalena Caruk, lekarka weterynarii z gdańskiej lecznicy dla zwierząt, przekazała, że część pacjentów zmarła z objawami silnej duszności, zapalenia płuc, z objawami neurologicznymi.

W badaniach krwi wychodzą podniesione parametry wątrobowe, małopłytkowość. Są to objawy mocno niespecyficzne. Nie wiemy, z jaką jednostką chorobową mamy do czynienia, natomiast objawy występują u kotów w całej Polsce - mówiła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Honorata Skarbek o służbie zdrowia: "Nie zostałam potraktowana w taki sposób, w jaki bym wymagała"

Podkreśliła, że póki co nie ma wspólnego mianownika dla pacjentów, a przypadki choroby dotyczą zarówno kotów wychodzących, jak i niewychodzących.

Część pacjentów nie rokuje na leczenie, część przebywa w szpitalu. W tym momencie mamy szpital wyłącznie dla pacjentów z tą jednostką chorobową. Nie przyjmujemy żadnych zwierząt, bo nie wiemy, z czym mamy do czynienia - dodała Magdalena Caruk.

Lekarka weterynarii z gdańskiej lecznicy dla zwierzą przyznała również, że weterynarze nie wykluczają, że możemy mieć do czynienia z chorobą zakaźną, ale nie mają takiej pewności.

Tajemnicza choroba zabija koty. "Nad sprawa pracuje już zespół ekspertów"

Z kolei lek.wet. Magda Firlej-Oliwa za pośrednictwem mediów społecznościowych, poinformowała, że aktualnie nad sprawa pracuje już zespół ekspertów zarówno z dziedziny chorób zakaźnych jak i weterynaryjnej analityki laboratoryjnej.

Próbki są badane pod wieloma katami, analizowane są dane z wywiadu takie jak obecność szczepień, dieta, fakt czy kot wychodzi i wiele wiele innych - dodała.

Zaapelowała również o spokój i nierozpowszechnianie niesprawdzonych informacji. - Na czas wyjaśnienia sprawy warto pozostać czujnym. (...) Niemniej ciągle będę powtarzać, że panika nic nie wniesie - podkreśliła. Dodała, aby dbać o własne koty.

Dwa warianty

Warto zaznaczyć, że formalnie nie wydano żadnych rekomendacji dla weterynarzy oraz właścicieli zwierząt domowych. Jednak obowiązuje zakaz wydawania zwłok kotów ich właścicielom. Według lekarzy prewencyjnie powinny zostać wydane także zakazy wypuszczania kotów domowych na zewnątrz.

Próbki pobrane od padłych kotów ma przebadać Państwowy Instytut Weterynarii w Puławach. Wiadomo, że do placówki we wtorek (20 czerwca) po południu trafiły 3 próbki od 3 padłych kotów z Lublina. Poza tym prośbę o zbadanie próbek naukowcy dostali także z Bydgoszczy i Wrocławia.

W rozmowie z prof. Jackiem Kuźmakiem, zastępcą dyrektora Instytutu ds. naukowych, dziennikarka RMF FM Anna Zakrzewska usłyszał, że sytuacja jest nadzwyczajna. Objawy, jakie zgłaszają lekarze weterynarii, mogą wskazywać na wirus grypy ptaków lub wirus SARS-COV2. Pod tym właśnie kątem sprawdzane będą próbki.

Jeżeli wyniki badań będą negatywne dla tych wirusów, wówczas próbki będą analizowane w kierunku innych patogenów.

Główny Lekarz Weterynarii zabrał głos w sprawie

Główny Lekarz Weterynarii wydał komunikat ws. niepokojących doniesień dla właścicieli kotów.

Na chwilę obecną nie ma żadnych dowodów, a w szczególności wyników badań laboratoryjnych, które mogłyby stanowić przesłankę do twierdzenia, że opisywane w mediach objawy, obserwowane u kotów, wynikają z zakażenia wirusem grypy ptaków i nastąpiły po zjedzeniu surowego mięsa jakiegokolwiek gatunku zwierzęcia rzeźnego, znajdującego się w legalnym obrocie, a pozyskanego w zatwierdzonych rzeźniach, w których przeszły badania przed- i poubojowe - czytamy.

Dodano, że według danych Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt, na świecie potwierdzono jedynie 2 przypadki zakażenia kotów domowych wirusami grypy ptaków.

Wybrane dla Ciebie

Sebastian M. zabrał głos. Tak próbuje wybielić się po wypadku na A1
Sebastian M. zabrał głos. Tak próbuje wybielić się po wypadku na A1
"Pierwszy raz w historii". Leśnicy potwierdzają
"Pierwszy raz w historii". Leśnicy potwierdzają
Strażacy pokazali poruszające nagranie. Ma ponad 700 tys. wyświetleń
Strażacy pokazali poruszające nagranie. Ma ponad 700 tys. wyświetleń
Masakra w Meksyku. Ogień otwarto podczas katolickiego festynu
Masakra w Meksyku. Ogień otwarto podczas katolickiego festynu
Matka jechała z 6-letnim synem. Uderzyła w latarnię. Miała 3 promile
Matka jechała z 6-letnim synem. Uderzyła w latarnię. Miała 3 promile
Synoptycy wskazali 21 i 22 maja. W większości Polski. Może być ekstremalnie
Synoptycy wskazali 21 i 22 maja. W większości Polski. Może być ekstremalnie
Turysta zrobił to w Hiszpanii. Grozi mu 850 tys. zł grzywny
Turysta zrobił to w Hiszpanii. Grozi mu 850 tys. zł grzywny
Pogoda daje popalić. Będzie tylko gorzej? Eksperci wskazali rok
Pogoda daje popalić. Będzie tylko gorzej? Eksperci wskazali rok
Elon Musk podjął ważną decyzję ws. kampanii wyborczej. Właśnie to ogłosił
Elon Musk podjął ważną decyzję ws. kampanii wyborczej. Właśnie to ogłosił
A ty co robiłeś jako 14-latek? Niezwykły debiut
A ty co robiłeś jako 14-latek? Niezwykły debiut
Tak się kończy szybka jazda. Pokazali nagranie
Tak się kończy szybka jazda. Pokazali nagranie
Czy Rosja wpływa na wybory w Polsce? Ekspert wyjaśnia
Czy Rosja wpływa na wybory w Polsce? Ekspert wyjaśnia