aktualizacja 

Teoria o tym, co zabija koty. Główny Lekarz Weterynarii zabrał głos

341

Informacje o tym, że wirus ptasiej grypy zaraża koty od kilku dni zalewa media społecznościowe, a przerażeni opiekunowie z pupilami masowo trafiają do gabinetów weterynaryjnych z objawami duszności u swoich zwierząt. Głos w sprawie zabrał teraz Główny Lekarz Weterynarii. Jego stanowisko w sprawie jest jednoznaczne.

Teoria o tym, co zabija koty. Główny Lekarz Weterynarii zabrał głos
Ptasia grypa u kotów? Ekspert wydał oświadczenie (pexels)

Tajemnicza choroba atakuje koty na terenie Polski. O przypadkach nagłego osłabienia, duszności i towarzyszących temu problemach neurologicznych donoszą media w wielu częściach naszego kraju.

W wielu przytoczonych przypadkach, zwierzęta mimo udzielonej pomocy weterynaryjnej umierają w trakcie doby od momentu wystąpienia pierwszych objawów choroby.

W ostatnich dniach na terenie całej Polski pojawiły się liczne przypadki zgonów kotów z objawami duszności i zaburzeniami neurologicznymi. Dotychczas żaden pacjent nie przeżył - mówili wczoraj cytowani przez Radio Zet weterynarze z Chełma.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Fajerwerki w sylwestra to horror dla zwierząt. Ekspert mówi, jak pomóc psu

Do sprawy tajemniczej choroby wśród kotów odniósł się Główny Lekarz Weterynarii. W oficjalnie wydanym komunikacie podkreśla, że dotychczas na całym świecie potwierdzono jedynie dwa przypadki zakażenia kotów domowych chorobami pochodzącymi od ptaków.

Na chwilę obecną, nie ma żadnych dowodów, a w szczególności wyników badań laboratoryjnych, które mogłyby stanowić przesłankę do twierdzenia, że opisywane w mediach objawy, obserwowane u kotów, wynikają z zakażenia wirusem grypy ptaków i nastąpiły po zjedzeniu surowego mięsa jakiegokolwiek gatunku zwierzęcia rzeźnego, znajdującego się w legalnym obrocie, a pozyskanego w zatwierdzonych rzeźniach, w których przeszły badania przed - i poubojowe" – czytamy w komunikacie GIW.

Główny Lekarz Weterynarii podkreśla, ze jest w stałym kontakcie z placówkami naukowymi w dziedzinie weterynarii i na bieżąco reaguje na ich doniesienia.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić