Zdjęcia i ocena ekspertów. Niemcy wyślą Ukrainie ciężki sprzęt

To będzie ważna decyzja rządu Niemiec. Na Ukrainę ma pojechać ciężki sprzęt wojskowy. W ręce naszych wschodnich sąsiadów trafią działa przeciwlotnicze Gepard. Wciąż mogą dołączyć do nich bojowe wozy piechoty Marder i starsze czołgi Leopard 1. W ocenie ekspertów to sprzęt leciwy, ale ciągle mogący przynieść wiele korzyści Ukrainie. Tym bardziej, że ofensywa w Donbasie się rozkręca.

Samobieżne działo przeciwlotnicze Gepard Samobieżne działo przeciwlotnicze Gepard
Źródło zdjęć: © WikiMedia
Łukasz Maziewski

Niemiecki rząd, jak donosi Suddeutsche Zeitung, wreszcie zdecydował się o wsparciu Ukraińców ciężkim sprzętem. Za naszą wschodnią granicę mają pojechać niemieckie, samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard. Będzie to solidne wsparcie ukraińskiej obrony, jednak oczekiwania są większe.

Prawdopodobnie ma być ich ok. 30 sztuk. Nie jest to nowoczesna broń, ale powinna być całkowicie wystarczająca podczas zwalczania rosyjskich dronów, śmigłowców czy samolotów szturmowych rodziny Su-25. Do tego dwie 35 mm armaty, jak na naszej Loarze czy nowszych projektach okrętowych i samobieżnych zestawów przeciwlotniczych z PGZ, powinny wystarczyć - mówi o2.pl dziennikarz magazynu "Wojsko i Technika" Bartłomiej Kucharski.

Dodaje, że produkująca uzbrojenie firmy KMW chciała je przekazać Ukrainie już drugiego dnia wojny. Frank Haun mówił wtedy, że firma ma 50 sztuk tego sprzętu. Być może, jak spekuluje Kucharski, na Ukrainę trafi 30 sztuk tylko dlatego, że ok. 20 kolejnych potrzebuje dłuższego remontu.

Gepard w standardzie Bundeswehry to pojazd pamiętający czasy zimnej wojny. Biorąc pod uwagę, że Ukraińcy wykorzystują stare, posowieckie rozwiązania, może to być dla nich progres, tym bardziej, że sprzętu przeciwlotniczego nie mają za wiele. Nadal używają starych dział przeciwlotniczych ZSU-23-4 Szyłka. Jeśli Gepardy będą w pełni sprawne to będzie to progres dla ich sił zbrojnych - dodaje z koeli redaktor naczelny "Dziennika Zbrojnego", Mariusz Cielma.

Co z czołgami i wozami piechoty?

Ale ukraińskie potrzeby są o wiele większe. W pierwszej kolejności, przy rosyjskiej ofensywie w Dobasie, potrzebują części zamiennych oraz sprzętu ciężkiego: czołgów, bojowych wozów piechoty czy armat. Dlatego też pojawił się pomysł przekazania przez Niemców ich starszych czołgów Leopard 1A5. O zgodę niemieckiego rządu na przekazanie wozów co najmniej kilkukrotnie prosiła produkująca je firma Rheinmetall, która ma ich w zapasie ok. 100.

Leopard 1A5 użytkowany przez Włochów
Leopard 1A5 użytkowany przez Włochów © WikiMedia
Nie są to oczywiście nowoczesne wozy, ale mają całkiem dobry system kierowania ogniem, są bardzo mobilne i o wiele przyjemniejsze w użytkowaniu, niż T-72 czy T-64 używane standardowo przez Ukraińców. Wadą jest bardzo słaby pancerz, będący efektem błędnej koncepcji jeszcze z lat 50., choć w międzyczasie w nowszych wersjach trochę poprawiony. Armata gwintowana 105 mm to też nie jest szczyt techniki, była uznawana za starzejącą się jeszcze w latach 70. i nawet z najnowszą amunicją nie jest w stanie sprostać wszystkim zagrożeniom - mówi Bartłomiej Kucharski.

Dodaje, że Rheinmetall zadeklarował też gotowość do przekazania bojowych wozów piechoty SPz Marder 1A3. To pochodzące z lat 70, wyposażone w działko kal. 20 mm i przeciwpancerne pociski kierowane, gąsienicowe wozy, które wciąż używane są przez armię niemiecką. Oprócz trzyosobowej załogi, mogą przewozić także 6-7 żołnierzy.

Też niezbyt nowoczesnych, ale skoro Ukraińcy używają gorzej opancerzonych i równie kiepsko uzbrojonych BMP-1, to chyba Mardery nie byłyby takie złe? Problemem podobno ma być amunicja, bo tę produkuje szwajcarski oddział Rheinmetalla i rząd szwajcarski nie wyraża zgody na jej przekazanie, ale przecież francuski Nexter wytwarza podobną. Dlaczego by jej nie użyć? - pyta Kucharski.
Bojowy wóz piechoty Marder 1A3
Bojowy wóz piechoty Marder 1A3 © WikiMedia

Cielma dodaje z kolei, że Leopardy 1 zostały z Bundeswehry wycofane ok. 20 lat temu, ale to maszyny wyposażone np. w celowniki zbliżone do starszych wersji Leopardów 2. Nie uważa, by były one gorsze od najbardziej podstawowej wersji czołgu T-72, wciąż użytkowanej przez np. polską armię a mogą je w pewnych aspektach przewyższać. W kwestii Marderów dodaje, że może to być sprzęt efektywnie wykorzystany przez Ukrainę. Na pewno nie gorszy, niż przekazane przez Polskę BWP-1, a na tyle uniwersalny w obsłudze, że mógłby szybko trafić do linii. A czas odgrywa dla Ukraińców rolę najważniejszą.

Trochę wygląda to tak, jakby kraje NATO pozbywały się tego, co zalega im w magazynach ale jeszcze może być przydatne - podsumowuje Cielma.

W niemieckiej bazie lotniczej Ramstein spotkali się we wtorek przedstawiciele 40 krajów. Obecni są także przedstawiciele krajów spoza NATO, jednak sekretarz obrony USA, Lloyd Austin nie ujawnił szczegółów. Wiadomo, że Polskę reprezentuje obecny szef polskiego MON, Mariusz Błaszczak. Na konferencji ma być omówiona pomoc Ukrainie i dalsze dostawy sprzętu.

Jaka będzie przyszłość Ukrainy? Pułkownik o słabych stronach Rosjan. "Nich im dalej nie idzie"

Wybrane dla Ciebie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu