Wędkarze wyłowili nagie, skrępowane ciało. Tajemnica rozwiązana

57

W 2008 roku wędkarze wyłowili z jeziora Świętajno związane, nagie ciało mężczyzny. Przez lata nie udało się ustalić, kto dokonał brutalnego morderstwa. Po 14 latach dzięki wytrwałości śledczych aresztowano mężczyznę powiązanego ze sprawą. 41-latek przyznał się do zabójstwa.

Wędkarze wyłowili nagie, skrępowane ciało. Tajemnica rozwiązana
Śledczy rozwiązali sprawę zabójstwa po 14 latach (KPP w Szczytnie)

W maju 2008 dwóch młodych wędkarzy natknęło się na zwłoki mężczyzny, zalegające na dnie jeziora Świętajno (woj. warmińsko-mazurskie). Ciało było nagie i skrępowane kablem, do które przytwierdzono dwie metalowe rurki wypełnione betonem. Stało się jasne, że była to ofiara morderstwa.

Śledztwo było utrudnione od samego początku. Stan zwłok, które długo leżały pod wodą, uniemożliwił zidentyfikowanie mężczyzny. Funkcjonariusze apelowali wówczas do lokalnej społeczności o jakiekolwiek informacje, które mogłyby pomóc ustalić jego tożsamość. Niestety bezskutecznie.

Sprawa rozwiązana po 14 latach

Sprawa stanęła w martwym punkcie. Śledczym nie udało się ustalić okoliczności śmierci mężczyzny. Po latach jednak do sprawy wrócono. W związku z podejrzeniem, że ciało należało do zaginionego mężczyzny z powiatu ostrołęckiego, zastosowano nowoczesne metody kryminalistyczne, które pozwoliły potwierdzić tożsamość osoby wyłowionej z jeziora.

Zbadane zostały dokładnie okoliczności zaginięcia 42-latka, a następnie przy koordynacji i ukierunkowaniu przez Prokuraturę Rejonową w Szczytnie, rozpoczęły się działania operacyjne, które doprowadziły do wytypowana i zatrzymania podejrzanego o dokonanie tej zbrodni - informuje

Po zabójstwie założył rodzinę

16 października w miejscowości Goworowo zatrzymano 41-latka. W trakcie przesłuchania przyznał się do winy. Jak ustalili policjanci, mężczyzna dokonał zbrodni 28 września 2007 r. na terenie miejscowości Kadzidło (pow. ostrołęcki, woj. mazowieckie). Miał wówczas jedynie 27 lat.

Motywy działania sprawcy wynikały z prywatnych relacji z ofiarą - podaje policja. Jak donosi "Tygodnik Szczytno", mężczyźni nie byli ze sobą spokrewnieni. Do zabójstwa doszło prawdopodobnie w wyniku konfliktu o kobietę. Po dokonaniu zbrodni mężczyzna prowadził normalne życie - założył rodzinę, pracował jako kierowca.

41-latek został tymczasowo aresztowany na wniosek Prokuratury Rejonowej w Szczytnie. Obecnie trwają czynności mające na celu weryfikację złożonych przez niego wyjaśnień. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.

Zobacz także: Czego obawia się policja? Dziennikarz WP podaje statystyki
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić