Wielu turystów daje się nabrać. Handlarki ostrzegają. "Cuchną"

Obecnie oscypki można kupić już prawie wszędzie - stragany pojawiły się nawet... nad Bałtykiem. W wielu przypadkach mamy jednak do czynienia z "oscypkopodobnymi" produktami. Handlarki biją na alarm i tłumaczą, na co trzeba uważać.

OscypkiOscypki
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Mateusz Domański

Oscypki pod lupę wziął "Fakt". Dziennikarze tabloidu rozmawiali choćby z panią Janiną z Białego Dunajca, która serami z Podhala handluje przy "zakopiance".

Kobieta spostrzegła, że "świeże sery ładnie pachną wędzonym dymem olchowym". Jednocześnie ujawniła, że jej oscypki wykonywane są ze świeżego mleka, w małych ilościach i codziennie. O marketowych serach nawet nie chciała się wypowiadać.

Jak mogą być świeże, skoro w folii są owinięte. Trzeba zjeść naszego, wtedy można porównać - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Romanowski bezprawnie zatrzymany? "Nie ma żadnego złamania prawa"

Górale zaznaczają, że prawdziwy oscypek jest absolutnym rarytasem, a kosztuje od 120 do 150 zł.

Można go kupić tylko od maja do września, gdy bacowie wypasają owce na halach. Najczęściej stargany oferują sery z mleka krowiego tzw. gołki - przekazał "Faktowi" Miłosz Buczyłko, właściciel Muzeum Oscypka w Zakopanem.

Zakopane. Tak oszukują klientów

Handlarze nie ukrywają, że obecne czasy łatwe nie są. Pojawiła się duża konkurencja, zaś klientów jest coraz mniej.

Na niektórych handlarzy trzeba uważać. Wszystko dlatego, że próbują wciskać klientom nieświeże oscypki.

Nie robimy dużo towaru, żeby potem stare sery wciskać ludziom. Jak czuć wędzonkę, posmak dymu, to znaczy, że są świeże. Stare, po prostu cuchną - powiedziała "Faktowi" Maria Bukowska z Czarnego Dunajca, która wynajmuje stragan na Krupówkach.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C