Wpadł do wykopu i nabił się na zbrojenie. Dramatyczny wypadek w Tarnowie
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w czwartek (28 listopada) na jednej z posesji w Tarnowie. 50-letni mężczyzna wpadł do wykopu i nabił się na metalowy pręt zbrojeniowy. Strażacy musieli użyć sprzętu ślusarskiego, żeby uwolnić 50-latka.
Jak podała tarnowska.tv, 50-letni mężczyzna wpadł do wykopu i nabił się na pręt zbrojeniowy. Do dramatycznego wypadku doszło w czwartek (28 listopada) około godziny 20:00 na działce przy ul. Braci Saków w Tarnowie. Na miejscu zjawiły się zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe oraz policja.
Jak się okazało, metalowy pręt przebił udo mężczyzny, a strażacy musieli użyć sprzętu ślusarskiego, by odciąć kawałek prętu i uwolnić 50-latka. Mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie lekarze mieli wyciągnąć pręt podczas zabiegu chirurgicznego.
Poszkodowany został wyciągnięty z wykopu i przeniesiony do karetki, która zabrało go razem z odciętym fragmentem pręta, tkwiącym w nodze do szpitala - poinformowała "Gazeta Krakowska".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zmieniła się wieś od czasu wejścia do Unii Europejskiej? Zapytaliśmy na Podlasiu
Wpadł do wykopu i nabił się na pręt
Z relacji lokalnych mediów wynika, że poszkodowany został jeden z pracowników, który wykonywał prace budowlane. Nie wiadomo, dlaczego wpadł do wykopu.
O zdarzeniu powiadomiona została inspekcja pracy. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia oraz czy przestrzegane były wymogi bhp – przekazał asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie, cyt. przez "Gazetę Krakowską".
Funkcjonariusze sprawdzają m.in., czy wykop został prawidłowo zabezpieczony.
Kilka dni temu do podobnego zdarzenia doszło w Rogoźnie (Wielkopolska), gdzie 69-latek, próbując skrócić sobie drogę do sklepu, usiłował przejść przez wysokie ogrodzenie. W pewnym momencie najprawdopodobniej poślizgnął się i nadział na wystające pręty, które wbiły się w udo 69-latka. I w tym przypadku lekarze musieli wyciągać elementy ogrodzenia z nogi mężczyzny.