Wstrząsające wideo z Szamotuł. Dotarli do 18-latka z nagrania

Wraca temat grudniowego brutalnego pobicia z Szamotuł. Nad sprawą pochylili się reporterzy "Uwagi TVN", którzy dotarli do wypowiedzi skatowanego nastolatka. Jak się okazało, wszystko zaczęło się od... samochodu.

.Skatowali 18-latka za to, że obraził samochód. Ofiara zabrała głos
Źródło zdjęć: © Instagram, Pixabay

W grudniu do sieci trafiło wstrząsające nagranie z Szamotuł (woj. wielkopolskie). Na nagraniu widzimy twarz zakrwawionego mężczyzny, który leży na śniegu. Był nim 18-latek, który został zaatakowany przez dwa lata starszego chłopaka. Powód? Ofiara miała rzekomo obrazić jego samochód.

Jeszcze raz powiesz coś o beemce, bo ciebie k***o na taki samochód nie stać. (…) Jak gdzieś to zgłosisz, to ciebie k***o zakopię, przyjadę i zakopię, rozumiesz? - powiedział kat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gigantyczna wygrana na loterii

To nie był koniec sprawy. Brutalność napastnika była bardzo duża, mężczyzna kazał ofierze całować buty, a potem groził nawet śmiercią. Kilka tygodni po tym zdarzeniu, poszkodowany Mateusz po raz pierwszy zdecydował się opowiedzieć, co się wydarzyło.

Poszliśmy w stronę boiska. Ledwo co doszliśmy, nie zdążyłem się do niego odwrócić i poczułem uderzenie w nogi. Usłyszałem przy tym metaliczny dźwięk, odwróciłem się, spojrzałem, miał kij bejsbolowy. Zaczął mną rzucać, bić i o coś się potknąłem, nawet nie pamiętam o co. Leżałem już później na ziemi, nie miałem jak wstać. Tak bił przez jakiś czas - relacjonuje dla TVN Uwagi 18-letni Mateusz.

Trzy zarzuty dla Kamila B. 

Sprawa musiała trafić na policję. Mimo braku oficjalnego zgłoszenia, mundurowi wzięli się do pracy i udało się im rozpoznać i zatrzymać głównego napastnika. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Zbąszynka, Kamil B.

Jak się okazuje, napastnik jest doskonale znany w tym regionie. Niestety od tej złej strony. Ma opinię gangstera, który swój wolny czas spędza na piciu alkoholu i zażywaniu narkotyków.

Jak czytamy, trzy osoby, które były z Kamilem B., to uczniowie jednej ze szkół. W placówce odbyły się już specjalne lekcje wychowawcze. Pedagodzy i dyrekcja spotkali się także z rodzicami nastolatków. Sprawa ma zostać skierowana do sądu rodzinnego. Kamil B. z kolei usłyszał trzy zarzuty.

Wśród naszej społeczności nie ma akceptacji szkolnej dla tego typu działań, było to haniebne - mówi Ewa Omelczuk, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Zbąszynku.
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył