Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Wstyd na całą Polskę. Nagrany w kaplicy. Grozi mu 15 lat więzienia

122

Po wejściu do kaplicy 59-latek podszedł do ołtarza, zatrzymał się na chwilę i wracając stanął za ostatnią z ławek, po czym włamał się do skarbonki na datki. Mężczyzna już po raz trzeci dokonał tego w tej samej kaplicy w Sopocie. Tym razem został namierzony przez policjantów.

Wstyd na całą Polskę. Nagrany w kaplicy. Grozi mu 15 lat więzienia
59-letni sprawca wrócił do kaplicy. Tym razem ukradł pieniądze ze skarbonki na datki dla biednych osób. (Policja)

W miniony poniedziałek do policjantów z Sopotu zgłosił się ksiądz i powiadomił o włamaniu do metalowej skarbonki zamykanej na klucz. Skarbonka znajdowała się w kaplicy w Sopocie, skąd sprawca w dniu 28 lutego br. ukradł pieniądze w kwocie około 1 tys. złotych.

Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonego i zabezpieczyli zapis monitoringu. Analizując to nagranie od razu rozpoznali sprawcę. Był to dobrze im znany 59-letni recydywista, który nie ma stałego miejsca pobytu i który w styczniu 2024 roku dwukrotnie był w tej kaplicy.

Za pierwszym razem włamał się do kościelnej skarbonki, z której ukradł pieniądze w kwocie 50 złotych, a do tego zniszczył figurę anioła o wartości 1350 złotych. Za drugim razem 59-latek próbował ukraść skarbonkę z przytwierdzonym do niej aniołem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kradzież na jazdę próbną. Wszystko nagrała kamera monitoringu
Teraz sprawca po wejściu do kaplicy podszedł do ołtarza, zatrzymał się na chwilę i wracając stanął za ostatnią z ławek, gdzie znajdowała się skarbonka na datki dla biednych osób. 59-latek pokonał zabezpieczenie tej skarbonki, wyciągnął pieniądze i wyszedł - relacjonuje policja.

Kryminalni z Sopotu zatrzymali na jednej z ulic miasta poszukiwanego 59-latka i przewieźli go do komendy miejskiej. Na podstawie zebranych dowodów usłyszał on zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy i za to przestępstwo wkrótce odpowie przed sądem. Ale to nie koniec sprawy.

Od kilku dni 59-latek bez stałego miejsca pobytu poszukiwany był przez policjantów z Malborka na podstawie nakazu doprowadzenia do najbliższego aresztu lub zakładu karnego. Po nocy spędzonej w policyjnej celi funkcjonariusze przewiozą go do aresztu celem odbycia zasądzonej kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za popełnione wcześniej przestępstwa.

Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 20.04.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje doktor Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska. Mama Przemysława Gosiewskiego miała 89 lat
Kenia. Lew zaatakował na ranczu. Nie żyje 14-latka
Odkrycie z czasów II wojny światowej. Był to zrzut saperski?
USA. Niewielki samolot wleciał w linie energetyczne. Cała załoga zginęła
Afera o nazwy czekoladowych zajączków. Mają nie kojarzyć się z Wielkanocą?
Strażacy z OSP nie uklękli. Ksiądz odmówił im komunii świętej
Wyjątkowa tradycja na południu Francji. Historia tego posiłku sięga czasów Napoleona
Najpierw Jezus, później masa! Ten ksiądz budzi respekt nie tylko na plebanii
Nazywane jest wielkanocnym drzewem. Spotkamy je w polskich parkach
Co robił wiceprezydent USA u papieża w Wielkanoc? Kulisy spotkania
Wielkanoc bez zajączków? Ich przyszłość już raz wisiała na włosku
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić