Wszystko wyszło na jaw. Nie do wiary, co Putin robił z wagnerowcami

Władimir Putin osobiście podpisywał dekrety o ułaskawieniu więźniów przed wysłaniem ich na wojnę w ramach prywatnej Grupy Wagnera, kierowanej przez biznesmena Jewgienija Prigożyna. Tak wynikać ma z danych rosyjskiej policji. Dziennikarz Andriej Zacharow ujawnił, że decyzje te dyktator podejmował sam, bez wniosków osadzonych więźniów.

Wszystko wyszło na jaw. Nie do wiary, co Putin robił z wagnerowcami
Putin ułaskawiał wagnerowców (PAP EPA)

Rosyjski dziennikarz Andriej Zacharow opublikował dane z policyjnej bazy, gdzie podaje się wszystkie istotne informacje o skazanych przestępcach. Pojawia się tam również informacja o tym, kiedy i w jakich okolicznościach dana osoba została zwolniona z więzienia.

Putin ułaskawiał wagnerowców

Dziennikarz sprawdził kilka przypadków, o których mówił sam szef wagnerowców Jewgienij Prigożyn. Skazanym obiecywano wyjście na wolność po tym, jak wrócą żywi z wojny w Ukrainie. Jeden z więźniów, których sprawdził Zacharow, był skazany za morderstwo, a drugi za rabunek. Jak potoczyły się ich losy?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Tych miast chce Putin. Kluczowe wzgórza

Okazało się, że obaj mają tę samą notatkę w policyjnej bazie - przestępcy zwolnieni są z dalszego odbywania kary na podstawie dekretu prezydenta Władimira Putina "o ułaskawieniu". Data wydania dekretu to 6 lipca 2022 roku. Nie pojawił się on w otwartych źródłach, gdzie publikowane są wszystkie dokumenty podpisane przez prezydenta Rosji.

Putin podejmował decyzje bez wniosków więźniów

Kolejne opublikowane dekrety mają daty 5 i 8 lipca, a pomiędzy nimi miało znaleźć się pięć niepublikowanych dokumentów. Dziennikarz twierdzi, że dekret z 6 lipca nie jest jedynym z zatajonych. Według niego ułaskawienie jest prawnie wydawane jeszcze przed wysłaniem więźnia na wojnę w Ukrainie, chociaż Prigożyn publicznie obiecywał wolność więźniom po sześciu miesiącach służby w Grupie Wagnera.

Rosyjski prawnik Illia Nowikow w rozmowie z portalem "Vot Tak" wyjaśnił, że tylko Putin może decydować o ułaskawieniu, często podejmując taką decyzję bez wniosku ze strony samych więźniów. Przypomniał sprawę ukraińskiej żołnierki Nadii Sawczenko, którą w 2016 roku ułaskawiono bez wniosku oraz przyznania się do winy - w celu późniejszej wymiany.

Władimir Putin nie zna granic

Nowikow dodał, że ułaskawienie wiąże się z całkowitym zniesieniem skutków wyroku, takich jak zakaz zajmowania określonych stanowisk. To jest procedura konstytucyjna, a Konstytucja Federacji Rosyjskiej daje prezydentowi prawo łaski bez żadnych ograniczeń. Termin pozbawienia wolności lub surowość artykułu nie ma znaczenia.

Biały Dom oszacował w piątek, że straty Grupy Wagnera w Ukrainie wynoszą ponad 30 tys. bojowników, w tym 9 tys. zabitych. Około połowa zmarłych wagnerowców straciła życie w ciągu ostatnich 2,5 miesięca w atakach na Bachmut. Ukraińcy oceniają, że w niektórych oddziałach rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera straty sięgają aż 80 proc.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić