Wygnali Rosjan z portu w Batumi. Statek jednak wróci
W czwartek w gruzińskim porcie w Batumi doszło do protestu. Na skutek tych działań statek wycieczkowy "Astoria Grande" z 800 pasażerami, głównie Rosjanami, został zmuszony do opuszczenia przystani. Manifestacje poparła Salome Zurabiszwili, prezydent Gruzji. Jednak do Batumi znów ma przypłynąć wycieczkowiec z rosyjskimi turystami.
W czwartek (27 lipca) do portu w gruzińskim mieście Batumi wpłynął statek wycieczkowy "Astoria Grande". Jak informuje Radio Wolna Europa łódź wypłynęła z Soczi, a na pokładzie znajdowało się około 800 pasażerów, z których większość to obywatele Federacji Rosyjskiej.
Tego samego dnia wieczorem w porcie zebrała się grupa protestujących, która żądała, by rosyjski wycieczkowiec odpłynął. Zgromadzeni tam mieli ze sobą transparenty. Napisy na nich brzmiały m.in. tak: "Nie ma polityki rusyfikacji", "Rosja pozbawia nas naszej ojczyzny, życia i przyszłości '', czy "Rząd Gruzji nie będzie w stanie zrobić Rosjan z narodu gruzińskiego".
Uczestnicy protestu - według gazety "Batumelebi" - skandowali również "Rosyjski okręcie, idź w ***j" i "Abchazja to jest Gruzja". "W Tbilisi kilku działaczy spaliło rosyjską flagę w pobliżu budynku parlamentu w ramach protestu" - pisze Radio Wolna Europa.
Czytaj więcej: Rosyjska propaganda straszy wagnerowcami. Kreśli scenariusze
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 21.07
Dodajmy, ze ludność była oburzona stwierdzeniem niektórych przybyłych rosyjskich turystów, że "Federacja Rosyjska wyzwoliła Abchazję od Gruzinów". Część z nich miała też powiedzieć dziennikarzom, że byli w Abchazji.
Statek "Astoria Grande" jeszcze tego samego wieczoru opuścił port. Podczas tego manewru w tle słychać było hymny Gruzji, Ukrainy i Unii Europejskiej.
Salome Zurabiszwili: jestem dumna z naszego narodu
Warto również podkreślić, że protestujących poparła gruzińska prezydent Salome Zurabiszwili.
Jestem dumna z naszego narodu, który pokojowo protestował przeciwko nowej prowokacji Rosji - wpłynięciu rosyjskiego statku wycieczkowego do portu w Batumi, podczas gdy Putin blokuje dostawy zboża i utrudnia swobodną żeglugę na Morzu Czarnym. Bezpieczeństwo Morza Czarnego jest kluczowe dla Gruzji, Ukrainy i Unii Europejskiej - napisała na Twitterze i dodała zdjęcie z protestu.
Czytaj także: Nie wiadomo, ilu ich jest a nawet - czy w ogóle istnieją. Prawdę o sobowtórach Putina zna tylko jeden człowiek
"Gruzini wyszli go 'pozdrawiać' pieśniami Ukraińców"
W piątek (28 lipca) wideo z demonstracji na swoim Twitterze udostępnił Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.
Gruzini wyszli go "pozdrawiać" pieśniami Ukraińców, tym samym mówiąc rosyjskiemu okrętowi wojennem, żeby się... i statkowi wycieczkowemu, żeby wracał do domu - napisał.
Do Batumi znów przypłynie wycieczkowiec z rosyjskimi turystami
Portal Echo Kawkaza donosi, że "mimo protestu do Batumi na zachodzie Gruzji znów przypłynie wycieczkowiec z rosyjskimi turystami". Na pokładzie statku mają znaleźć się artyści popierający rosyjską agresję przeciwko Ukrainie oraz reżim oskarżonego o zbrodnie wojenne Władimira Putina.
Wiadomo, że wycieczkowiec "Astoria Grande" 29 lipca wypłynie z Soczi na południu Rosji w trasę, która obejmuje właśnie przystanek w gruzińskim Batumi. Do tego miasta ma przybyć 31 lipca.
Pasażerowie mogą nie przekraczać państwowej granicy Gruzji, jeśli nie opuszczą pokładu - podkreśla w piątek (28 lipca) Echo Kawkaza (Radio Swoboda).
Czytaj również: W Rosji trwa antypolska kampania. Pomnik zniknął z cmentarza
Źródło: Radio Wolna Europa, Echo Kaukazu, PAP, Twitter