Wysiadła na środku jezdni i zginęła. Kierowca skazany

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia skazał kierowcę mazdy na rok i sześć miesięcy więzienia za spowodowanie wypadku, w którym zginęła 40-letnia Justyna. Kobieta jechała taksówką, wyszła z auta na środku jezdni, miała źle się poczuć. Wyrok nie jest prawomocny - informuje TVN24.

Na Wisłostradzie doszło do tragicznego potrącenia.Na Wisłostradzie doszło do tragicznego potrącenia.
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza | Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl
Mateusz Kaluga

Trzy lata temu na Wisłostradzie doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła 40-letnia Justyna. Kobieta wysiadła z taksówki na jezdnię i została potrącona przez mazdę, której kierowca przekroczył prędkość. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uznał kierowcę za winnego i skazał go na rok i sześć miesięcy więzienia oraz 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - informuje TVN24.

Mąż w rozmowie z portalem wspominał, że żona wracała z urodzin przyjaciela. Gdy taksówka stanęła na światłach, wysiadła z auta, bo źle się poczuła. Wcześniej spożywała alkohol. Przemierzała Wisłostradę idąc w kierunku Wisły i to właśnie wtedy doszło do tragicznego wypadku. - Jej ciało zostało rzucone na 92 metry - mówił zrozpaczony mężczyzna TVN24.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Leszek Lichota o serialu "Przesmyk": "W końcu mogłem zmierzyć się z materiałem na temat agencji wywiadowczej"

Podczas procesu, który zakończył się 15 stycznia, pełnomocniczka rodziny ofiary, Ada Chmielewska-Ciż, domagała się surowej kary dla kierowcy. Chciała co najmniej 4 lat więzienia. Brała pod uwagę przekroczenie prędkości oraz wcześniejsze wykroczenia drogowe. Kierowca miał jechać nawet 120 km/h.

Prokurator Marcin Ogłoziński również wskazywał na niekorzystne warunki drogowe i przekroczenie prędkości przez oskarżonego. Jak dodaje portal, chciał roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i nawiązki w wysokości 100 tysięcy złotych na rzecz poszkodowanej rodziny. Z kolei obrona i adwokat Bronisław Muszyński argumentował, że winę ponosi taksówkarz i sama ofiara, która wysiadła na środku jezdni.

Wyrok ogłoszony przez sędzię Małgorzatę Drewin nie jest prawomocny - donosi TVN24. Paweł K. w więzieniu ma spędzić rok i sześć miesięcy. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Piotr Skiba, poinformował, że śledczy nie będą apelować. Decyzji w tej sprawie nie podjęła jeszcze obrona ani rodzina Justyny. Mąż zmarłej określił wyrok jako "salomonowy". Taksówkarz odpowie za wykroczenie.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach