Wysyłał dziecku sprośne filmiki. Właśnie został wypuszczony na wolność

Grupa łowców pedofili przyłapała 61-latka z Pomorza na kontaktach z 12-latką. Korespondował z nią na temat zachowań seksualnych. By wzbudzić zaufanie wysyłał zdjęcie swojego nastoletniego syna. Kazał sobie wysyłać nagie zdjęcia, jej podsyłał nagrania, gdy robi sobie dobrze. Prokuratura zdecydowała jedynie o dozorze policyjnym. Mieszkańcy są zbulwersowani decyzją śledczych.

61-letni Tadeusz korespondował z dzieckiem.61-letni Tadeusz korespondował z dzieckiem.
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images
Mateusz Kaluga

61-letni Tadeusz z Dzierżążna w gminie Kartuzy grasował przez kilka lat w sieci pod pseudonimem. Przedstawiał jako 15-latek, a swoją twarz obrazował zdjęciem własnego syna. W ostatnim czasie korespondował z 12-latką. Żądał, by robiła to, czego on chce. W rozmowie z łowcami przekonywał, że dziecko nie raz wysyłało mu nagie zdjęcia. Jednocześnie wysyłał jej sprośne filmy, w których dogadzał sobie.

"Dziennik Bałtycki" dodaje, że wyzywał 12-latkę, gdy nie spełniała jego oczekiwań. Pisał: "Ty w jakimś zakonie się wychowujesz? Czego nie kumasz? Ty to jednak jeszcze dziecko jesteś!" i zachęcał do oglądania filmów dla dorosłych, by dokształciła się w temacie. Tadeusz przyznał, że korespondencję prowadził ze względu na nudę oraz... w celach edukacyjnych.

Łowcy powiadomili policję o możliwości popełnienia przestępstwa. Kryminalni z Kartuz zabrali podejrzanego na komendę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziecięcy smartwatch - Forever Look Me 3!

61-letni Tadeusz P. w sieci był aktywny od przynajmniej dwóch lat. Był aktywnym uczestnikiem wielu grup "dziecięcych" w serwisach społecznościowych. Zaskoczyło nas jego perfekcyjne przygotowanie do działania (zbiór zdjęć uwiarygadniających jego rzekomy wiek itp.). Tadeusz P. jako 15-latek miał rzekomo mieszkać w Gdańsku. My w toku naszych ustaleń, kiedy powzięliśmy wiedzę, iż tożsamość, którą się posługuje, jest fałszywa, przejechaliśmy za nim kilka miast od Trójmiasta, poprzez Czersk, Chojnice, by wreszcie dotrzeć w okolice Kartuz - napisali Łowcy.

61-letni mężczyzna został wypuszczony na wolność

Jak się później okazało, mieszkaniec Pomorza był znany z wcześniejszych podobnych przestępstw. - Tuż po zakończeniu nagrania, na naszą skrzynkę z wiadomościami zaczęły napływać kolejne szokujące informacje na temat jego zachowań w obecnym miejscu zamieszkania. Cała ta wiedza została przekazana do protokołu z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa. To był dla nas szok, gdy okazało się, że Tadeusz P. po dobie spędzonej w areszcie, cieszy się wolnością i może nadal swobodnie poruszać się po ulicach, którymi chodzą dzieci - cytuje portal grupę łowców pedofili.

Marek Kopczyński, prokurator rejonowy w Kartuzach w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" potwierdza, że wobec Tadeusza P. prokurator zastosował dozór policyjny.

Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty, dotyczące przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności - mówi prokurator Marek Kopczyński. - Jeden z czynów jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 2., a drugi do lat 3. Do czasu procesu prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. - Postępowanie dowodowe jest w toku. Po jego zakończeniu, prowadzone będą z podejrzanym dalsze czynności.

Gazeta dodaje, ze być może, gdyby 61-latek posługiwał się swoimi danymi, to decyzuja prokuratura mogłaby być zupełnie inna.

Portal dodaje, że okoliczni mieszkańcy boją się o swoje dzieci i surowo krytykują decyzję prokuratury. Niektórymi targały ogromne emocje. - Jak pies ma swój czas i ucieka z domu, nawet taranując płot, to jedzie się z nim do weterynarza i pozbywa go tego, co powoduje takie zachowanie. Temu facetowi należałoby wyciąć wszystko, nie tylko to - cytuje mieszkańca "Dziennik Bałtycki".
Ja też mam dzieci w wieku 10 i 13 lat i gdy słuchałam co ten facet bredzi i jak chore ma fantazje, to nóż mi się w kieszeni otwierał - dodała inna kobieta.
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową