Wywiad potwierdził podejrzenia. Świat ujrzy wkrótce sekretną broń Kim Dzong Una
Agenci z Korei Południowej ostatecznie potwierdzili swoje podejrzenia. Jak wykazali, Kim Dzong Un rzeczywiście planuje testy nowej rakiety batalistycznej. Podzielili się również ustaleniami odnośnie tego, kiedy nastąpi jej zaprezentowanie przed mieszkańcami Korei Północnej.
Jak informuje "Yonhap News Agency", test nowego pocisku najprawdopodobniej nastąpi w trakcie parady wojskowej. Korea Południowa zaczęła podejrzewać taki rozwój wypadków po przeanalizowaniu zdjęć satelitarnych. Dostrzeżono na nich statki wykorzystywane w przeszłości do holowania testowanych pocisków.
Korea Północna przygotowuje test nowej rakiety batalistycznej
Eksperci przypuszczają, że sekretna broń to nowa i bardziej zaawansowana rakieta batalistyczna. Inni pozostają sceptyczni wobec tych ustaleń, wskazując, że Korea Północna nie byłaby w stanie osiągnąć takiego poziomu techniki wojskowej bez wsparcia z zewnątrz.
Przeczytaj także: Donald Trump w szpitalu. Kim Dzong Un wysłał mu wiadomość
Źródła rządu Stanów Zjednoczonych wskazują z kolei, że nowy pocisk to Hwasong-15, określany przez Amerykanów także jako "KN22". Według "YNA" rakieta ma posiadać specjalny silnik pierwszego stopnia, do którego zasilania wykorzystuje się paliwo ciekłe. W przeciwieństwie do poprzedniego modelu, Hwasong-14, nie wymaga silników pomocniczych do sterowania.
Przeczytaj także: Koniec plotek. Nowe zdjęcie z Korei Północnej rozwiewa wątpliwości
Rzecznik rządu Korei Południowej poinformował, że pocisk zostanie prawdopodobnie wystrzelony z łodzi podwodnej. Władze Południa biorą również pod uwagę scenariusz, gdy razem z rakietą batalistyczną Kim Dzong Un zademonstruje swoim ludziom właśnie nowocześniejszą łódź podwodną. Ma o tym świadczyć wzmożona aktywność w północnokoreańskiej stoczni Sinpo South.