Wywieźli ją z miasta, a potem dotkliwie pobili. Dramat w Wielkopolsce
Pięciu napastników, mieszkańców Piły, pobiło jedną kobietę. Kopali ją, tłukli kijem, a także bili pięściami. Powód? Jedną z napastniczek była kobieta, która najprawdopodobniej w ten sposób chciała pozbyć się konkurencji, twierdzi "Super Express".
Przemocą zabrali kobietę z domu, wywieźli samochodem na obrzeża miasta i dotkliwie ją pobili - mówi mł. asp. Jędrzej Panglisz, oficer prasowy policji w Pile, w rozmowie z RMF24.
Trzy osoby z pięciu zostały aresztowane, podaje RMF24. Pozostałe osoby są jeszcze poszukiwane przez policję, która ustala ich tożsamość. Niewykluczone, że w pobiciu brał udział także szósty uczestnik.
Wszyscy napastnicy to mieszkańcy Piły w wieku 26 do 34 lat. Wszystkim grozi nawet 15 lat pozbawienia wolności. Prokuratura na ten moment postawiła im zarzuty pobicia i pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem.
Należy podkreślić, co przekazał oficer prasowy policji w Pile, że napastnicy byli niezwykle brutalni w swoim postępowaniu. Z zimną krwią katowali swoją ofiarę. Kobieta nie miała żadnych szans z pięcioma napastnika, co jednak nie sprawiło, że ci byli wobec niej mniej agresywni.
Czytaj także: Szczepionka na koronawirusa w Polsce! To już pewne