Z tym chciał zaatakować Kijów. Ukraińcy drwią z oporządzenia Rosjan

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy udostępniła nagranie, na którym przedstawia sprzęt, jaki miał przy sobie jeden z jeńców wojennych z Rosji. - Zobaczcie, co miał przy sobie żołnierz "jednego z najbardziej potężnych wojsk na świecie" - drwi SBU. Wśród znalezionych rzeczy są m.in. szkolny kompas czy radzieckie podręczniki.

Z tym chciał zaatakować Kijów. Ukraińcy drwią z oporządzenia Rosjan
Ukraińcy są rozbawieni (Getty Images, Anton Vergun)

Ukraińskie służby w ironiczny sposób skomentowały oporządzenie, jakie miał przy sobie jeden z rosyjskich żołnierzy. Według informacji Służby Bezpieczeństwa był on w jednostce, która chciała zaatakować Kijów.

Szkolna linijka, kompas i flamastry. Z tym chciał zaatakować Kijów

Ukraińcy postanowili pokazać wszystko, co wziął ze sobą na wojnę Rosjanin. W oficerskiej torbie polowej leżała mapa Moskwy, szkolna linijka z okresu ZSRR i kompas. Obok, jak w dziecięcym piórniku, leżały długopisy, flamastry, markery i ołówki. W innym miejscu leżał też szkolny cyrkiel.

Żołnierz miał przy sobie radziecki stoper, latarkę i stary kalkulator. Był też przygotowany merytorycznie do boju — w torbie Ukraińcy znaleźli też kilka zeszytów i wojskowe podręczniki, które również pochodziły z okresu ZSRR.

Zobaczcie, co miał przy sobie żołnierz "jednego z najbardziej potężnych wojsk na świecie" - drwi SBU.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Tornister pierwszoklasisty

Filmik wywołał burzę w sieci. Internauci komentują, że Rosjanie korzystają z przestarzałego sprzętu i że torba polowa bardziej przypomina "tornister pierwszoklasisty".

Mój ojciec był żołnierzem w okresie ZSRR — i miał dokładnie taki sam sprzęt. Myślałem, że to można spotkać tylko w muzeum — drwi internautka.
Może jechali do Kijowa, żeby dostać się na uczelnię wyższą - komentuje inny.
Zobacz także: Wojna w Ukrainie. Ekspert: armia rosyjska popełnia kardynalne błędy
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić