Zagadka "krwawych wodospadów" na Antarktydzie wreszcie rozwiązana

Lodowiec Taylor we wschodniej Antarktydzie zadziwia, gdyż na jego powierzchni pojawiają się czerwone wodospady. Eksperci z całego świata głowili się nad tym fenomenem przez kilkanaście lat. Po wielu staraniach wreszcie udało się znaleźć przyczynę zjawiska.

.Zagadka "krwawych wodospadów" na Antarktydzie wreszcie rozwiązana
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Wszystko rozpoczęło się w 1911 roku, podczas brytyjskiej ekspedycji na Antarktydę. Badacze byli zszokowani, gdy zauważyli lodowiec "krwawiący", na pokryte lodem jezioro.

Początkowo Eksperci domyślali się, że przyczyną nienaturalnego koloru wody są algi, jednak ta teoria dość szybko została obalona. Ponieważ tereny Antarktydy są praktycznie niezamieszkane, możliwości poznania i wyjaśnienia tego cudu natury były przez ponad 100 lat mocno ograniczone.

Dopiero w kolejnych badaniach eksperci udowodnili, że woda pod powierzchnią lodowca jest pozbawiona tlenu i zawiera dużą ilość żelaza. Korzystając z szeregu urządzeń analitycznych, naukowcy odkryli także kilka "niespodzianek", które pomogły lepiej wyjaśnić charakterystyczny czerwony odcień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Popyt wystrzeli. Skutek może być jeden. "Rząd nie przewidział"

Pod powierzchnią lodowca woda nie ma dostępu do tlenu, po zetknięciu z powietrzem na lądzie dochodzi do intensywnej reakcji chemicznej. A tlenek żelaza barwi strumienie na przerażający kolor.

Wraz z żelazem, nanosfery zawierają również krzem, wapń, aluminium i sód, a ta wyjątkowa kompozycja jest częścią tego, co zmienia słoną wodę na kolor czerwony.

Warto podkreślić, że obecnie zawartość soli w jeziorze jest nawet 4-krotnie większa niż w oceanie. Dlatego nigdy nie zamarza, nawet przy minusowych temperaturach.

Jak wygląda Antarktyda?

Antarktyda jest skuta lodem, często głębokim na dwa kilometry. Topnienie jej lodowców powinno więc pozbawiać ją wysokości. Tymczasem nie jest tak do końca, ponieważ traci ona na masie i doświadcza wypiętrzenia kontynentalnego.

Wraz z ubywaniem masy lodowej nacisk na płyty tektoniczne w rejonie Antarktydy jest coraz słabszy. Odbijają więc one silnie w górę. Zjawisko to nie przeczy prawom fizyki, ale według geologów jest przepisem na tsunami.

Jedno jest pewne. Antarktyda to bez wątpienia najmniej znany ludziom kontynent. Niemalże 14 mln km kw. skutych lodem, który wciąż skrywa mnóstwo tajemnic.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle