Tygrys włóczył się ulicami Houston. Finał głośnej sprawy z USA
9-miesięczny tygrys bengalski, który włóczył się po Houston, został zabezpieczonFy przez władze i ma trafić do rezerwatu przyrody. Policja przypomina, że trzymanie takiego zwierzęcia w domu jest nielegalne.
W ubiegłą niedzielę w mieście Houston w stanie Teksas zauważono tygrysa. Niewiele brakowało, by zwierzę zostało zastrzelone.
W sobotę policja w Houston ogłosiła, że zaginiony tygrys został odnaleziony. Wydaje się, że zwierzę jest w dobrym stanie zdrowia.
Tygrysa miała oddać policji Gia Cuevas. Kobieta i jej mąż Victor Hugo byli właścicielami zwierzęcia. Nie jest jasne, skąd go mieli.
Tygrys odnaleziony w Houston. Trafi do rezerwatu przyrody
Na razie para nie usłyszała żadnych zarzutów związanych z posiadaniem tygrysa, ale policja przypomina, że posiadanie takiego zwierzęcia jest nielegalne. Tygrys ma trafić do rezerwatu przyrody Cleveland Amory Black Beauty Ranch.
To zwierzę ma zaledwie dziewięć miesięcy i waży już 79 kg. Dorosłe zwierzę może osiągnąć 270 kg. Ma pazury i może wyrządzić wiele szkód, ale na szczęście dla nas jest bardzo oswojony i jutro udaje się do rezerwatu, gdzie, miejmy nadzieję, będzie żył w bezpiecznym środowisku - powiedział Ron Borza z policji w Houston.
Zobacz także: Walizka z niespodzianką. Lotnisko w Ekwadorze udaremniło przemyt żywych zwierząt