Zamieszanie we Wrzeszczu. Pojawił się w szkole. Wezwano służby
Piątkowy poranek w jednej z gdańskich szkół średnich rozpoczął się wyjątkowo. Zamiast dzwonka na lekcje, w budynku pojawił się… wąż.
31 października o poranku we Wrzeszczu Straż Miejska ostała wezwana do interwencji.
W jednej ze szkół średnich we Wrzeszczu piątkowy poranek zaczął się wyjątkowo… O godzinie 7:30 pod numer 986 zadzwonił mężczyzna z informacją o… wężu, który niespiesznie pełzał po szkolnej bursie. - czytamy w komunikacie Straży Miejskiej z Gdańska na Facebooku.
Na miejsce natychmiast ruszył patrol z Referatu Ekologicznego Straży Miejskiej w Gdańsku. Na funkcjonariuszy czekał już strażak, który zabezpieczył zwierzę i przekazał je strażnikom. Jak się okazało, "uciekinier" miał około 20 centymetrów długości i był wężem zbożowym – popularnym gatunkiem hodowlanym, często spotykanym w domowych terrariach.
Tłumy zjechały do włoskiego miasta. Niezwykłe wydarzenie
"Mały gad, duże zamieszanie"
Choć sytuacja wywołała niemałe poruszenie, wszystko zakończyło się spokojnie. Wąż został przetransportowany do siedziby Referatu Ekologicznego, a następnie przekazany do fundacji zajmującej się opieką nad gadami. Tam otrzyma profesjonalną opiekę i bezpieczne warunki życia.
Węże zbożowe (łac. Pantherophis guttatus) to gatunek niejadowity, pochodzący z Ameryki Północnej. Ze względu na łagodny charakter i atrakcyjne ubarwienie są często wybierane przez miłośników terrarystyki. Czasem jednak zdarza się, że uciekną ze swoich terrariów i wówczas trafiają w miejsca, w których ich nikt się nie spodziewa. Tak było i w tym przypadku.
Co zrobić, gdy spotkamy węża?
Strażnicy przypominają, że w razie zauważenia gada w przestrzeni publicznej lub budynku nie należy próbować go łapać samodzielnie. Najlepiej zachować spokój, zabezpieczyć miejsce i poinformować odpowiednie służby - Straż Miejską (986) lub Straż Pożarną (112). Dzięki temu zwierzę zostanie bezpiecznie odłowione i trafi pod opiekę specjalistów.