Paulina Antoniak
Paulina Antoniak| 

Zaniechania Wód Polskich na dzień przed powodzią? "Nie ma takiej potrzeby"

37

Sytuacja powodziowa w wielu regionach kraju jest nadal trudna. Coraz częściej pojawiają się głosy, czy chociaż części tragicznych skutków żywiołu można było uniknąć. Portal Business Insider wskazuje na ewentualne zaniechania w działaniu Wód Polskich.

Zaniechania Wód Polskich na dzień przed powodzią? "Nie ma takiej potrzeby"
Czy chociaż części tragicznych skutków żywiołu można było uniknąć? (PAP)

"Okazuje się, że Wody Polskie "nie widziały potrzeby" większego opróżniania zbiorników przeciwpowodziowych. Przez to później miało być w nich za mało miejsca jak na ilość wody, która pojawiła się w rzekach" - czytamy w portalu.

Lokalne media przed powodzią również alarmowały o trudnej sytuacji. "W Jeziorze Nyskim nie jest zwiększana rezerwa powodziowa!" - podnosiły "Nowiny Nyskie" w piątek 13 września.

Cytowane przez Business Insider "Nowiny Nyskie" przestrzegały, że z informacji przekazywanych przez Wody Polskie wynika, że "z Jeziora Nyskiego wypływa tyle samo wody, ile do niego wpływa".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Katania pod wodą. Dwie osoby na Sycylii nie żyją

Sytuacja przedstawiała się podobnie na pozostałych zbiornikach tzw. kaskady Nysy Kłodzkiej - Topoli Paczków, Kozielna i Otmuchowa. Jak wyjaśniano w gazecie, oznaczało to, że "zbiorniki nie powiększają swojej rezerwy powodziowej".

"Nowiny Nyskie" zapytały wówczas o kwestię opróżniania zbiorników Jarosława Garbacza, rzecznika Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, czyli regionalnego oddziału Wód Polskich.

Aktualnie nie ma takiej potrzeby. Każdy zbiornik funkcjonuje w oparciu o konkretne instrukcje gospodarowania wodami. Posiadamy duże rezerwy i pojemności powodziowe do zagospodarowania nadmiaru wód dopływających do zbiorników - powiedział rzecznik w rozmowie z gazetą.

"Teraz już wiemy, jak bardzo się mylił i że nadzór tych instytucji nic właściwie nie zmienił. A może wiemy też jak bardzo mylne były procedury, mylne prognozy instytutów odpowiedzialnych za ocenę sytuacji?" - podsumowuje redakcja Business Insider.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić